Masa błota na jezdni wielu ulic w Gliwicach, a nawet w Kozłowie i Sośnicowicach. Służby miejskie nie były w stanie usunąć błotnistych brył, zaangażowano więc straż pożarną. Zestaw ciężarowy, który zanieczyścił drogi, został już namierzony.
We wtorek późnym wieczorem (około godziny 22:00) serwis Gliwice na Sygnale poinformował (za zgłoszeniami od Internautów), że spora ilość błota znajduje się na skrzyżowaniu ulic Tarnogórskiej i Elsnera.
Chwilę później, co obserwować można było na obrazie z kamery ITS Gliwice, dotarł tam radiowóz, który zablokował możliwość przejazdu. Początkowo wiadomo było tylko o tym miejscu, wkrótce jednak zaczęły docierać informacje świadczące o skali zanieczyszczenia.
Zanieczyszczenie ul. Tarnogórskiej ciągnie się od zjazdu z A1 po Lidla przy Radiostacji. Straż usuwa również zanieczyszczenie przy DK88/Wyczółkowskiego. Ponoć ciągnie się to przez Kozłów w stronę Sośnicowic
– przekazał portal Gliwice na Sygnale.
Faktycznie, niebawem w tym serwisie pojawiło się też zdjęcie z Sośnicowic, gdzie pryzma błota leżąca na jezdni była sporych rozmiarów.
– Na stanowisko kierowania KMP Gliwice dotarło nietypowe zgłoszenie. 21:54 przyszła informacja że na ul. Tarnogórskiej na w okolicach ulicy Elsnera na jezdni zalega duża ilość błota. Na miejsce został skierowany patrol, który ujawnił znaczną ilość błotnistych brył zalegających na jednym z pasów ruchu – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
Wkrótce do policji zaczęły wpływać kolejne informacje dotyczące tego samego zagrożenia, doszło też do kolizji, w której kierujący pojazdem najechał na zbrylone błoto powodując uszkodzenia swojego auta.
– Następnie dotarło zgłoszenie o znacznej ilości błota na drodze w Sośnicowicach przy rondzie. Dyżurni KMP Gliwice powiadomili o tym fakcie służby miejskie i powiatowe które wysłały załogi do posprzątania ulic. Te jednak były zbyt małe do posprzątania dróg – przekazuje Słomski.
W porozumieniu z dyżurnym PSP w Gliwicach na miejsce zadysponowano zastępy strażaków w celu pomocy w sprzątaniu. Jednocześnie zastępca dyżurnego KMP Gliwice sprawdzał za pomocą kamer monitoringu miejskiego co lub kto mógł przyczynić się do takiej sytuacji.
– Okazało się że winny jest zestaw ciężarowy spod którego na drogę spada znaczna ilość błota. W związku z tym dyżurny sprawdził trasę przejazdu ciężarówki i stwierdził, że w jej przebiegu strażacy sprzątali błoto w 10 różnych miejscach na terenie Gliwic oraz w Kozłowie i Sośnicowicach. Dzięki kamerom ustalono numery rejestracyjne zestawu. Najprawdopodobniej trasa pojazdu przebiegała dokładnie tak, jak ślady pozostawione w mieście i na terenie powiatu – dodaje oficer prasowy.
Do rana w środę zebrano dowody, policjanci docierają aktualnie do firmy i ustalą kto personalnie odpowiada za to wykroczenie.
Osoba odpowiedzialna za to zanieczyszczenie zostanie rozliczona i ukarana, konsekwencje czekają także przedsiębiorstwo, do którego należał pojazd. Może to być kwestia najbliższych godzin, albo dni. Sprawa najprawdopodobniej zakończy się w sądzie.
(żms)
fot. Gliwice na Sygnale (FB), scr. ITS Gliwice