Do końca 2015 roku zostanie zakończona sprzedaż samochodów Opla w Rosji – poinformował koncern General Motors.
Wstrzymana zostanie także produkcja aut w fabryce w Sankt Petersburgu, która w konsekwencji może uderzyć w gliwicki zakład wysyłający do Rosji m.in. zestawy do montażu Opla Astry.
Sytuacja niemieckiej firmy ma związek z załamaniem rynku motoryzacyjnego w Rosji. W lutym tego roku Opel sprzedał na tamtym rynku 912 samochodów, czyli o 86% mniej niż rok temu. Analitycy przewidują, że w całym 2015 roku, w Rosji sprzedanych zostanie mniej niż 1,5 miliona samochodów osobowych (w zeszłym roku było to 2,4 miliona).
Szef Opla, Karl-Thomas Neumann zapowiedział w dzienniku „Handelsblatt”, że pomimo wstrzymania sprzedaży w Rosji, w przyszłym roku Opel ma wyjść ze strat i zamierza do 2022 r. zwiększyć do 8 proc. swój udział w rynku motoryzacyjnym Europy.
Na razie nie wiadomo, jak duży wpływ na działalność gliwickiego zakładu będzie miało wycofanie sprzedaży w Rosji. W Gliwicach póki co zwiększono produkcję aut, głównie na eksport do Europy Zachodniej. Ruszyła tu też produkcja Holden-ów (australijska marka General Motors), a pod koniec 2015 roku rozpocznie się wytwarzanie na eksport do USA auta marki Buick.
(msz)