ZUS ostrzega przed fałszywymi telefonami, które są kierowane do jego klientów. Podczas odebranych połączeń osoby podszywające się pod pracowników Zakładu proszą o potwierdzenie zmiany numeru telefonu w ZUS lub na PUE/eZUS.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewnia, że konsultanci infolinii zazwyczaj kontaktują się po wcześniejszym telefonie od osoby zainteresowanej i nigdy nie dzwonią w sprawie zmiany numeru telefonu.
– W ostatnich dniach do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych napływają zgłoszenia od klientów, którzy odebrali połączenia od osób podszywających się pod pracowników ZUS. Pytania dotyczyły potwierdzenia zmiany numeru telefonu w ZUS czy na PUE/eZUS. To nie pierwsza w tym roku próba oszustwa „na pracownika ZUS”. Apelujemy do wszystkich klientów, a w szczególności do osób starszych, o zachowanie dużej ostrożności podczas rozmów telefonicznych. Informacje przekazywane w ten sposób mogą zostać wykorzystane na ich niekorzyść – mówi Beata Kopczyńska, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie śląskim.
Jak dodaje konsultanci Centrum Kontaktu Klientów (CKK) ZUS nie kontaktują się z klientami w sprawie zmiany numeru telefonu ani nie pytają o instytucje finansowe, z których korzystają klienci. Warto o tym pamiętać, aby nie dać się oszukać.
– Zgodnie z naszymi standardami, gdy pracownik ZUS musi skontaktować się z klientem, nasz konsultant przedstawia się podając swoje imię i nazwisko, a następnie przekazują istotne informacje, zazwyczaj związane z pytaniem klienta. Połączenia od naszych pracowników mogą dotyczyć zarówno wezwania na kontrolę zwolnienia lekarskiego, jak i konkretnej sprawy klienta prowadzonej w ZUS. Tą drogą nie zmienia się numeru telefonu służącego do uwierzytelnienia klienta w systemie – wyjaśnia rzeczniczka.
Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości co do tożsamości osoby podającej się za pracownika ZUS, powinien skontaktować się z najbliższą placówką ZUS lub zadzwonić do Centrum Kontaktu Klientów ZUS pod numer tel. 22 560 16 00.
Do czego mogą służyć pozyskane informacje?
W historii działań gliwickiej policji i prokuratury zdarzały się już takie przebiegi oszustwa, w których samo przestępstwo (polegające na wyłudzeniu pieniędzy pod pretekstem choroby osoby bliskiej, spowodowania wypadku, czy z użyciem metody “na policjanta/prokuratora”), poprzedzone było telefonem od rzekomego ankietera – wyłudzał on w ten sposób informacje na temat sytuacji finansowej czy osobistej potencjalnych ofiar. Dlatego w razie jakichkolwiek prób pozyskania informacji przez telefon warto zachować ostrożność – nigdy nie wiadomo, kim tak na prawdę jest telefoniczny rozmówca i jak wykorzysta zdobytą na nasz temat wiedzę.
(żms)/ZUS