Do dzielnicowego z II komisariatu policji oszuści wysłali SMS, w którym podszywając się pod firmę kurierską, proszą o dopłatę niewielkiej kwoty w celu dostarczenia przesyłki. To pułapka, w którą wpadając można stracić pieniądze z konta.
– Dzielnicowy z II komisariatu czuje się „dotknięty”. Mimo jego reakcji na upomnienie SMS-em, „firma kurierska” nie chce nawiązać kontaktu – komentuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice. To oczywiście żartobliwa forma przypomnienia wszystkim użytkownikom smartfonów, że oszuści cały czas próbują znaleźć ofiarę. W tym przypadku wysłali SMS-a na telefon dzielnicowego, aspiranta Jarosława Stachela.
Przestępcy liczą, że roztargniony, mało czujny odbiorca nie będzie drobiazgowo weryfikował, czy należność jest zasadna.
Czekają na osoby, które będą skłonne zapłacić „dla świętego spokoju”. Niestety, podanie danych logowania na fałszywej stronie płatności może doprowadzić do utraty dużo większej sumy niż wymieniona w wiadomości
– dodaje Słomski.
Oczywiście, dzielnicowy nie postąpił tak, jak oczekiwali nadawcy wiadomości. Odpisał jednak, nie licząc na kontakt zwrotny, że… jest policjantem i chętnie sprawę wyjaśni. Nikt już się nie odezwał, a numer telefonu przestał być aktywny.
– Oszuści wysyłają SMS-y do jak największej liczby losowych numerów. W wiadomości umieszczają link do fałszywej strony płatności. Kliknięcie i podążanie za wskazówkami prowadzi do opróżnienia konta bankowego – mówi podinspektor.
Więcej na temat oszustw na OLX, fałszywych SMS-ów, oszustw za pośrednictwem portalu facebook.com (tu dowiecie się, w jaki sposób nieuprawnione osoby mogą przejąć nasze konto), a także czym jest FLUBOT – można przeczytać w obszernym materiale na stronie policji – kliknij TU.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice, px