Piast grał, Ruch strzelił. Gliwiczanie nadal bez zwycięstwa – już w strefie spadkowej

Piast stworzył w sobotnim spotkaniu mnóstwo doskonałych okazji na strzelenie gola, ale do siatki trafili przeciwnicy.

Po ładnym golu Kuświka trzy punkty pojechały do Chorzowa.

– To będzie mecz o sześć punktów – mówił przed spotkaniem Kornel Osyra, młody obrońca Piasta.

Choć w ubiegłym sezonie obie drużyny znalazły się na dwóch biegunach tabeli – Ruch na miejscu dającym grę w europejskich pucharach, Piast tuż nad strefą spadkową – na początku obecnych rozgrywek piłkarze Ruchu i Piasta grali podobnie słabo. Dla gliwiczan rywalizacja na swoim boisku z kiepsko punktującymi rywalem była dobrą okazją na odnotowanie pierwszego zwycięstwa w sezonie.

Po pierwszej połowie mimo ambitnej walki, „Niebiesko-czerwoni” schodzili ze spuszczonymi głowami. Chorzowianie po pięknej bramce Kuświka prowadzili od 13 minuty 1:0.
W drugiej odsłonie meczu, trener Angel Perez Garcia zagrał z trzema nominalnymi napastnikami z przodu. Trio Kędziora – Jurado – Wilczek nie rozmontowało jednak dobrze dysponowanej formacji obronnej gości. Ruch odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie, a Piast wraz z Koroną Kielce znalazł się w strefie spadkowej. W 5 kolejkach gliwiczanie uciułali 2 punkty.
(msz)

fot. piast-gliwice.eu