Ponad 400 wydarzeń zorganizował w minionym roku Teatr Miejski w Gliwicach, gromadząc prawie 50 tysięcy widzów. To najlepszy jak dotąd wynik frekwencyjny gliwickiej sceny.
Siłą gliwickiego Teatru są premiery, przyciągające na widownię rzesze wiernych widzów. Wzbudzają także coraz większe zainteresowanie nowych. – W 2024 r. przy pełnych widowniach zaprezentowano aż 5 nowych tytułów – „Edukację Rity”, „Wars wita was”, „Ferdydurke”, „Pan Kleks-Powrót” i „Mama Mu” – mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.
Nie bez znaczenia jest także ogólnopolska pozycja teatru – spektakl „Feblik” kilkukrotnie prezentowany był na antenie TVP Kultura, a III edycja Konkursu o Nagrodę Dramaturgiczną im. Tadeusza Różewicza budzi zainteresowanie środowiska teatralnego i literackiego w całym kraju
– dodaje Krawczyk.
Widzowie chętnie korzystają także z oferty edukacyjnej teatru. W nowym cyklu „Tu sztuka” konieczne było systematyczne dokładanie kolejnych terminów. Coraz liczniejsza grupa seniorów uczestniczyła w warsztatach „Teatr od kuchni”. Dopisały także gliwickie szkoły, dla których regularnie organizowane są poranne spektakle i zajęcia edukacyjne.
Równocześnie zespół artystyczny pracował także nad dwoma spektaklami internetowymi – z końcem grudnia zakończyły się zdjęcia do spektakli „Szwaczka” i „Ten dramat mógł zostać napisany przez sztuczną inteligencję”. Było to możliwe dzięki pozyskaniu dwóch grantów z Krajowego Planu Odbudowy. Zdobyte przez Teatr pieniądze ministerialne posłużyły także do produkcji spektaklu „Ferdydurke”, którym świętowano Rok Gombrowicza.
(mat. TMG)
fot. arch. TMG/zdjęcie poglądowe