Trwa wyburzanie pięknej XIX-wiecznej willi znajdującej się przy ul. Barlickiego, w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Chopina.
Jej właścicielem jest firma Wasko, zgodę na rozbiórkę obiektu wydał już kilka lat temu Wojewódzki Konserwator Zabytków. Jego zły stan techniczny potwierdziły także ekspertyzy pracowników Politechniki Śląskiej.
– To straszne, taki piękny budynek jest wyburzany, w samym centrum miasta. Aż żal na to patrzeć. To skandal – takie głosy mieszkańców można usłyszeć przechodząc koło willi, która bezpowrotnie znika z krajobrazu miasta.
Jak się okazuje, firma Wasko, która kupiła kilka lat temu klasycystyczną willę zamierzała ją remontować – powstał nawet projekt jej modernizacji. Okazało się to jednak niemożliwe.
– Wojewódzki Konserwator Zabytków po przeprowadzonej w tym miejscu wizji podjął decyzję, że obiekt nie będzie wpisany do rejestru zabytków i może zostać wyburzony. Był naprawdę w bardzo złym stanie technicznym. Dotyczy to przede wszystkim fundamentów od strony ul. Barlickiego jak i wnętrza budynku – mówi Ewa Pokorska, miejski konserwator zabytków.
I dodaje: – Jest mi naprawdę bardzo, bardzo żal, że tak się dzieje. To piękny budynek, widnieje na wielu starych pocztówkach z Gliwic.
Żal jest także mieszkańcom, którzy nie kryją oburzenia: – Jak można było dopuścić willę do takiego stanu – mówią wzburzeni.
Wyburzany budynek powstawał w latach 1881-1888. Jego pierwszym właścicielem i użytkownikiem był Frantz Traufeld mistrz ciesielski. Pierwotnie w tej szeroko rozbudowanej willi utrzymanej w klasycznym włoskim stylu mieściły się także biura firmy budowlanej pierwszego właściciela. W późniejszych latach obiekt był rozbudowywany.
Obecnie użytkownikiem wieczystym nieruchomości jest Wojciech Wajda, prezes Wasko.