Nie ma zaskoczenia, bo przecież kto, jak nie wicemistrz Polski w piłce nożnej, mógłby zgarnąć największy kawałek tego „tortu”? W Urzędzie Miasta rozstrzygnięto konkursy na dotację dla zespołowych i indywidualnych dyscyplin sportowych.
7 milionów dla GKS Piast S.A. na organizację zajęć i meczów w ramach zadania „Wzrost poziomu sportowego w dyscyplinie piłka nożna”. To kwota na pierwsze półrocze 2017. W ubiegłym roku Klub otrzymał łącznie 12 milionów zł z budżetu miasta – w pierwszym półroczu również 7 mln, w drugim 5 mln.
Na drugim miejscu za Piastem, z nieporównywalnie mniejszą kwotą 420 tys zł, wylądowali koszykarze z Gliwickiego Towarzystwa Koszykówki. Pieniądze zostaną przeznaczone na szkolenia i organizację zawodów sportowych. W I oraz w II połowie 2016 roku stowarzyszenie otrzymało łącznie 840 tys zł.
Trzeci pod względem finansowania w Gliwicach jest AZS Politechniki Śląskiej – kwota 300 tysięcy będzie niezłym wsparciem dla gliwickich siatkarek. Wygląda na to, że dotacja dla AZS-u nie wzrosła od ubiegłego roku – łącznie przyznano im 600 tys zł.
[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Całkowita pula pieniędzy dla gliwickich sportowców działających w dyscyplinach zespołowych wyniosła w pierwszym półroczu 2017 roku 8 mln 200 tys 500 zł. Porównując do roku poprzedniego, kwota wzrosła o 104 tys zł.[/perfectpullquote]Na wsparcie sportowców w dyscyplinach indywidualnych Gliwice od stycznia do końca czerwca bieżącego roku przewidziały łącznie 827 tys zł. Największym beneficjentem dotacji został Gliwicki Klub Sportowy „Piast” Gliwice, otrzymując 110 tys na realizację szkolenia sportowego w dziedzinie szermierki. Klub otrzymał także 105 tys na zajęcia lekkoatletyczne. Na trzecim miejscu z kwotą 102 tys znalazł się Gliwicki Uczniowski Klub Sportowy „Carbo”, pieniądze przeznaczone będą na szkolenie bokserskie.
W ubiegłym roku wielkość udzielonego wsparcia publicznego dla dyscyplin indywidualnych wyniosła 752 tys.
Zarówno w dyscyplinach indywidualnych jak i zespołowych, o dotację mogą ubiegać się kluby i stowarzyszenia, mające siedzibę oraz prowadzące działalność na terenie miasta Gliwice. Muszą one zrzeszać zawodników i brać udział we współzawodnictwie sportowym organizowanym przez znajdujące się w wykazie Ministerstwa Sportu i Turystyki polskie związki sportowe.
W praktyce oznacza to, że kluby działające w różnych oryginalnych dziedzinach sportu, jak choćby zawodnicy z Gliwice Lions, nie mogą starać się o dofinansowanie działalności z puli dyscyplin zespołowych, gdyż ich związek sportowy nie znajduje się w wykazie Ministerstwa. Mogą za to startować do konkursów o dotację w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej, ale tam pieniędzy jest o wiele mniej – na pierwsze półrocze 2017 Gliwice przewidziały całkowitą kwotę 300 tys zł, która zostanie rozdzielona po gliwickich stowarzyszeniach sportowych, jak np. futboliści amerykańscy i deskorolkarze.
(żms)
Fot. Mateusz Bobola