Wyjątkowe bestialstwo – ktoś wyrzucił starszego pieska do śmietnika. We wtorek wcześnie rano dwie mieszkanki Gliwic znalazły go w kontenerze w zawiązanej plastikowej torbie.
– Czy ktoś piesełka kojarzy???? Znalazłam Go dzisiaj w śmietniku przy Jagiellońskiej 36. Był szczelnie zawiązany w torbie na zakupy z głowa zakryta śmieciami. Piesek zabezpieczony. Czekamy na Pana ze schroniska – napisała gliwiczanka w mediach społecznościowych załączając zdjęcie wymęczonego czworonoga.
Jeszcze tego samego dnia pieska zabrało Schronisko dla Zwierząt, skąd ostatecznie trafił do lecznicy. Na razie jego stan się poprawia.
– Większość z Was już zna, smutną historię psa wyrzuconego do śmietnika przy ul. Jagiellońskiej. Wczoraj o 5.00 rano został znaleziony przez dwie kobiety, które uratowały mu życie, życie, które ledwo się tliło. Być może staruszek spędził w kontenerze całą noc, w plastikowej torbie 🙁. Był słaby, wyziębiony, odwodniony, wychudzony, nie był w stanie ustać na nogach, podpierał się noskiem o podłogę. Piesek przebywa od wczoraj w przychodni weterynaryjnej, gdzie lekarze walczą o jego życie. Dzisiaj jego stan się poprawił. Samodzielnie podreptał na trawkę i się załatwił, pod wieczór zaczął jeść. Mamy nadzieję, że jeszcze trochę pożyje – przekazało w środę Schronisko.
Wiemy już kto jest jego właścicielem. Podobno piesek był pod opieką sąsiada. Sprawę bada policja
– poinformowało Schronisko.
Policja w tej sprawie nie chce na razie zdradzać więcej szczegółów. Postępowanie prowadzą kryminalni z III komisariatu. Wszystko wskazuje na to, że sprawca tego przestępstwa zostanie wykryty.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi do 3 lat więzienia, gdy jednak sprawa nosi znamiona czynu dokonanego ze szczególnym okrucieństwem, kara ta wzrasta i mieści się w przedziale od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
(żms)
fot. Schronisko dla Zwierząt w Gliwicach