Plac Krakowski czekają spore zmiany, zniknie stała scena. Imprezy przeniosą się przed Halę Gliwice?

Modernizacja małej architektury, rozbiórka stałej sceny, która ustąpi miejsca… trawnikowi – takie zmiany na Placu Krakowskim zapowiada MZUK.

– Konieczność rozebrania sceny wynika między innymi z jej złego stanu technicznego – wyjaśnia Grzegorz Śliczniuk, zastępca Dyrektora d/s technicznych Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych.

– Istniejąca scena od wielu lat nie była używana. Przyczyną jest jej położenie, które powoduje, że dźwięki w czasie imprez rozchodziły się w kierunku pobliskich budynków mieszkalnych. W czasie aktualnie organizowanych imprez wykorzystywana jest scena przenośna ustawiana od strony ul. Łużyckiej w taki sposób, że dźwięki rozchodzą się w kierunku budynków Straży Pożarnej i nie są tak uciążliwe dla okolicznych mieszkańców – dodaje Grzegorz Śliczniuk.

Scena od początku była mocno nietrafioną inwestycją. Pierwotnie posiadała zadaszenie, ale z powodu wady, w 2007 roku miasto zleciło rozbiórkę stalowej konstrukcji. 10 lat później zniknie cała scena.

Nie oznacza to jednak, że plac zmieni swoją funkcję. Takie zapewnienia otrzymaliśmy od rzeczniczki MZUK, Iwony Janik.

– Przy okazji modernizacji chcielibyśmy wykonać prace remontowe na samej widowni. Przewidziana jest wymiana siedzisk oraz wymiana bądź uzupełnienie klinkieru. Na chwilę obecną nie przewiduje się, aby Plac Krakowski miał zmienić przeznaczenie. Tak jak przez ostatnich kilka lat nadal będzie funkcjonowała scena mobilna. To rozwiązanie bardzo dobrze sprawdziło się pod kątem samego nagłośnienia placu jak i mniejszej uciążliwości dla pobliskich mieszkańców.

[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Wiadomo już też, że na Placu Krakowskim nie powstanie lodowisko. O jego uruchomienie w tym miejscu zabiegał radny Bartłomiej Kowalski.[/perfectpullquote]

Na przeszkodzie stanęły koszty, które oszacowano na około 150 tysięcy złotych. Problemem wskazywanym przez MZUK miałby być hałas emitowany przez pracujące całodobowo agregaty, a także kolidowanie funkcjonowania obiektu z organizowanymi w tym miejscu imprezami o charakterze otwartym.

A ile takich imprez odbędzie się tu w sezonie jesienno-zimowym? – Jedna, a po zmianie planów wobec Pl. Krakowskiego nie będzie już tam takich tak dużych eventów. Będzie mieć inny charakter, czyli imprezy rozrywkowe będą przed Halą Gliwice – zauważa Bartłomiej Kowalski na portalu facebook.com.

– Zapewne tak będzie, jak sugeruje radny Kowalski. Naturalna kolej rzeczy. Miejsce właściwe. Nie znaczy to jednak, że Plac Krakowski będzie martwy – podsumowuje rzecznik prezydenta, Marek Jarzębowski.

(żms/mf)