Planowana jest zmiana organizacji ruchu na jednej z głównych ulic w mieście. „Zwężenie do dwóch pasów”

Ulica Częstochowska może w przyszłości zostać zawężona do dwóch pasów. Powinno to doprowadzić do uspokojenia ruchu na drodze, na której średnio co kilkanaście dni dochodzi do zdarzenia drogowego.

 
23 kolizje/wypadki w 2023 roku, kolejnych 14 do września 2024 – to statystyki z ulicy Częstochowskiej tylko z ostatnich niespełna 2 lat. Dochodzi do zderzeń bocznych, zderzeń tylnych, przypadków najechania na pojazd unieruchomiony, rzadkość stanowią na szczęście wypadki z udziałem pieszych. Wśród zachowań kierowców, które były przyczyną kolizji i wypadków na tej drodze najczęściej wymieniane przez policję są nieprawidłowa zmiana pasa ruchu/ skręcanie/ omijanie, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, niedostosowanie prędkości, aż po niestosowanie się do sygnalizacji i wymuszenie pierwszeństwa.

Szereg sytuacji powtarzających się co jakiś czas to próba skręcenia w ulicę Gorzołki ze środkowego pasa ruchu – niezgodnie z przepisami, bo na takiej drodze (jednokierunkowej o trzech pasach) kierowcy mają obowiązek skręcać w lewo ustawiając się do lewej krawędzi jezdni. Takie zdarzenia pod koniec września były dwa w ciągu zaledwie 3 dni, każdorazowo dochodziło wtedy do zderzenia z autobusem.

Przy okazji można zastanowić się, dlaczego do tylu tych sytuacji kolizyjnych dochodzi akurat w tym miejscu, a w innych nie – na przykład na równoległej ulicy Dworcowej, gdzie też kierowcy mają sposobność do skręcania w lewo.

Skrzyżowanie ulicy Częstochowskiej z ulicą Gorzołki pełni rolę m.in. dojazdu mieszkańców do sąsiednich ulic (ul. Moniuszki i ul. Gorzołki), co niewątpliwie wpływa na generowanie większej ilość pojazdów skręcających w ulicę Gorzołki w porównaniu do pojazdów dojeżdżających do obiektu handlowego „Biedronka” przy ulicy Dworcowej. Jest to jeden z czynników, który wpływa na możliwość powstania większej ilości zdarzeń drogowych, których przyczyną jest niewłaściwe wykonywanie manewru skrętu w lewo – wyjaśnia zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich, Dawid Ochód.

Planowana jest zmiana

Już w 2018 roku gliwiczanie mieszkający w tej części Gliwic apelowali do miasta i drogowców o zmianę organizacji ruchu na ulicy Częstochowskiej. Jak wskazywali, kierowcy traktują tę drogę jak tor wyścigowy, a trzy pasy jezdni prowokują ich do wzajemnego wyprzedzania i nadmiernej prędkości. Proponowali budowę azylów dla pieszych, bo przejścia przez ulicę mają długość 11 metrów, likwidację jednego pasa ruchu, a także budowę wysepki na wysokości skrzyżowania z ulicą Gorzołki. Na problem miejskich autostrad (w tym m.in. ul. Częstochowskiej) zwracali także uwagę gliwiccy rowerzyści przy okazji organizacji Masy Krytycznej w 2022 roku.

Niebezpiecznie na trzypasmowej ulicy Częstochowskiej. Mieszkańcy proponują zmiany

Trzeba było dobrych kilku lat, by zmiany na tej ulicy zaczęły materializować się w postaci planów. Do poprawienia bezpieczeństwa na ul. Częstochowskiej może dojść przy okazji wdrażania rozwiązań ze zleconej na w pierwszej połowie br. koncepcji budowy dróg rowerowych lub pasów dla rowerów w ścisłym centrum miasta.

W ciągu ulicy Częstochowskiej planowane jest zawężenie jezdni do dwóch pasów ruchu, co niewątpliwie poprawi bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego oraz wpłynie na jego uspokojenie – informuje Ochód.

(żms)
fot. 24gliwice.pl

59 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze