Nie będzie stref płatnego parkowania od września – to już pewne.
Choć taki termin zawarty jest w podjętej przez radnych uchwale, rzeczywistość zweryfikowała te założenia. Co spowoduje opóźnienie prac? Inny wdrażany system…
Pośpiech z jakim forsowano uchwalenie wprowadzenia stref płatnego parkowania sprawiał wrażenie, że jest to kwestia priorytetowa i, że od września gliwiczanie będą musieli liczyć się z dodatkowym wydatkiem. Jak się okazuje, jest z tym problem – czysto techniczny – zapewnia magistrat.
Urządzenia do wnoszenia opłat za parkowanie muszą być kompatybilne z obiecywaną już od dawna i wdrażaną właśnie Śląską Kartą Usług Publicznych.
Według planu urządzeń ma być w mieście ponad 120.
Kiedy więc możemy się spodziewać wprowadzenia stref płatnego parkowania? Jeśli Gliwice chciałyby czekać na poznanie parametrów karty to dopiero po… 2018 roku.
– Ze względu na wewnętrzne wymogi bezpieczeństwa wykonawca nie udostępnia innym podmiotom protokołów przesyłu danych, które umożliwiają włączenie do systemu obcych urządzeń. Do momentu przekazania KZK GOP utrzymania systemu ŚKUP, co nastąpi w 2018 roku, zewnętrzne podmioty mogą przystępować do systemu, kupując takie same urządzenia, jak dostarczane w ramach realizowanego projektu – informuje Emil Markowiak z KZK GOP.
Chcąc więc wcześniej niż za 5 lat ustawić w mieście parkomaty obsługujące kartę ŚKUP, Gliwice musiałyby zamówić odpowiednie urządzenia u wykonawcy systemu.
– Jest taka możliwość, by u wykonawcy zamówić parkomaty obsługujące kartę – oferuje on bowiem dwa rodzaje urządzeń. Gliwice, przy konstruowaniu programu, nie wyraziły jednak chęci ich zakupu – informuje Anna Koteras z KZK GOP.
Dla przykładu, Bytom zamówił 74 parkomaty, Chorzów 50, Katowice 60, Piekary Śląskie 18, Tychy 19.
Ze wspomnianych urządzeń będzie można korzystać, gdy zakończy się wdrażanie systemu ŚKUP, a mieszkańcom wydane zostaną karty. Kiedy to nastąpi?
Na razie nikt nie jest w stanie podać pewnego terminu.
Z powodu opóźnień, KZK GOP deklaruje, że najwcześniej będziemy mogli zaopatrzyć się w karty na przełomie roku.
– Jest to jednak bardzo wstępny termin, który może ulec zmianie – podkreśla Anna Koteras z KZK GOP.
Nie ma więc wątpliwości, że wprowadzenie w Gliwicach stref płatnego parkowania znacznie opóźni się w czasie.
Poza Śląską Kartą Usług Publicznych istnieje jeszcze przynajmniej jeden powód, dla którego trudno byłoby sobie wyobrazić wprowadzenie stref płatnego parkowania już we wrześniu – remont Starówki, w obrębie której, docelowo wszystkie miejsca parkingowe mają być płatne.
Tego, wystarczająco przytłoczeni pracami drogowymi w mieście Gliwiczanie, chyba by już nie znieśli. Nie wspominając o drogowej Trasie Średnicowej powodującej wystarczający chaos komunikacyjny w mieście.
Katarzyna Klimek