Nie zając, ale duży królik hodowlany biegał przy jednej z ruchliwych gliwickich ulic. Zwierzę zostało przejęte przez gliwickie Schronisko, które teraz poszukuje dla niego domu.
Nie chodzi o to, by skończył na czyimś talerzu, ale by dożył sędziwych dni. Zainteresowani mogą zgłaszać się do placówki przy ulicy Wschodniej 56, gdzie tymczasowo zatrzymano uciekiniera.
– Wczoraj dostaliśmy zgłoszenie, że po ul. Chorzowskiej biega zając, nie boi się i nie ucieka, wbiegał na chodnik. Byliśmy zdziwieni, bo z reguły te zwierzęta są płochliwe. Okazało się, że to królik. Taki duży, hodowlany. Może uszedł z życiem przed świętami – relacjonuje gliwickie Schronisko w mediach społecznościowych.
Teraz placówka poszukuje dla niego dobrego miejsca, gdzie będzie mógł żyć w spokoju.
(żms)
fot. Schronisko dla Zwierząt w Gliwicach (FB)