Po uroczystym otwarciu, stacja… zamknięta. WPR: „Wszystko zgodnie z planem”

Dlaczego budynek nowej stacji pogotowia przy ulicy Konarskiego 26 wciąż stoi pusty?

Przypomnijmy, o uroczystym otwarciu najnowocześniejszej tego typu placówki na Śląsku informowaliśmy w połowie września. Okazuje się, że otwarcie dla mediów i zaproszonych gości to nie to samo co… otwarcie dla użytkowników.

– Nadzór budowlany jeszcze nie dał zgody na użytkowanie obiektu. To standardowa procedura. Nie ma żadnego opóźnienia, wszystko odbywa się zgodnie z planem – tłumaczy Jerzy Wiśniewski, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.

Nowoczesna i imponująca stacja, której budowa pochłonęła około 5 milionów zł, zacznie najprawdopodobniej oficjalnie działać pod koniec listopada. Dziwić może tylko nietypowa kolejność zdarzeń.

Uroczyste otwarcie w błysku fleszy nastąpiło jak się okazuje przed odbiorami, a nie na odwrót.

Póki co, pogotowie funkcjonuje w budynku przy ulicy Zygmunta Starego 16. Wciąż jednak nie wiadomo, co stanie się z nieruchomością po planowanej przeprowadzce. Jak dowiedzieliśmy się w Wydziale Gospodarki Nieruchomościami, na tym etapie trudno jednoznacznie określić jakie będzie przeznaczenie budynku.

W grę wchodzi kilka rozwiązań – m.in. sprzedaż, dzierżawa lub adaptacja na pomieszczenia mieszkalne.

Jednak na ostateczną decyzję przyjdzie nam jeszcze poczekać. Wcześniej nieruchomość najprawdopodobniej przejdzie gruntowny remont.

(mpp)