Młody człowiek, dodajmy pijany uczestnik alkoholowej libacji, mógł zwyczajnie pokazać policjantom dokumenty, lub ujawnić swoje dane, wybrał jednak inaczej. W efekcie trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.
Policjanci z Komisariatu III Policji zostali skierowani do centrum miasta, gdzie podjęli czynności wobec grupy osób spożywającej alkohol w miejscu publicznym.
– Wczoraj nad ranem policjanci z Komisariatu III zostali skierowani na ul. Zwycięstwa, gdzie grupa osób miała spożywać alkohol. Od samego początku było wiadomo, że nie będzie to standardowa interwencja. 21-letni uczestnik porannej hulanki postanowił nie ujawniać swoich personaliów, po czym ostentacyjnie zaśmiecił chodnik. Mężczyzna nie reagował na polecenia mundurowych – relacjonuje gliwicka policja.
Ostatecznie będący pod wpływem alkoholu delikwent znieważył policjantów. Jak się okazało, mężczyzna po zatrzymaniu wydmuchał ponad 2 promile alkoholu
– dodaje KMP Gliwice.
Utrudnianie legitymowania i wyrzucony niedopałek papierosa to teraz najmniejsze zmartwienia młodego mężczyzny. Niedzielną noc spędził za kratami, zaś w poniedziałek usłyszy zarzut przestępstwa określonego w artykule 226 kodeksu karnego (znieważenie funkcjonariusza publicznego lub organu konstytucyjnego RP).
§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
(żms)/KMP Gliwice
fot. KMP Gliwice
