Kolej ma być głównym środkiem transportu w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, przy jednoczesnym spadku udziału podróży samochodem. Kiedy to nastąpi? Może za… 26 lat – taki jest horyzont czasowy ambitnego planu zmiany przyzwyczajeń mieszkańców.
Rower metropolitalny, którym przejazdy mają być darmowe w ramach biletu okresowego na przejazd transportem publicznym, budowa autostrad rowerowych między miastami w ramach GZM, badania parkingowe, pomiary ruchu kołowego, mające m.in. wskazać, jak przemieszczają się mieszkańcy metropolii, a teraz Pakiet Dobrej Mobilności, którego zasadniczym założeniem jest przekonanie kierowców do korzystania z pociągów. Metropolia chce zmienić sposób przemieszczania się mieszkańców ze swojego obszaru.
Zmiana przyzwyczajeń może być trudna, jednak dalekosiężny zamiar GZM daje szansę na wychowanie nowego pokolenia uczestników transportu, którzy nie będą już stawiali na jego indywidualny wymiar. Jednym z posunięć, które niejako zdaje się wpasowywać w to dążenie, było (nadal przecież obowiązujące) wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją miejską ZTM dla dzieci i młodzieży już kilka lat temu.
Plan zrównoważonej mobilności miejskiej ma „przesadzić” kierowców do pociągów
Spadek udziału podróży samochodem, będący konsekwencją większego korzystania mieszkańców GZM z transportu kolejowego, stanowi jedno z głównych założeń przyjętego przez zarząd GZM Pakietu Dobrej Mobilności, w którego skład wchodzą: Plan Zrównoważonej Mobilności Miejskiej (nazwany „Dobra mobilność 30/50”) oraz dokumenty diagnostyczne.
– Plan zrównoważonej mobilności, będący częścią szerszego pakietu, to strategiczny dokument transportowy, który uwzględnia szeroki kontekst funkcjonowania miast i ułatwia planowanie działań w tym zakresie. Działając w oparciu o ten dokument, będziemy w stanie efektywnie rozwiązywać problemy transportowe w regionie, a także wpływać na ograniczenie niskiej emisji i poprawę bezpieczeństwa na drogach. Plan mobilności stanowi także podstawę do przyznawania środków unijnych na projekty z zakresu mobilności i transportu – mówi Grzegorz Kwitek, członek zarządu GZM.
Efekty do 2050 roku
Zgodnie z założeniami planu, kolej ma być podstawą do przemieszczania się po Metropolii. W dokumencie wskazano szkielet sieci komunikacyjnej – podzielony na korytarze kolejowe główne (pociągi kursujące z częstotliwością co 10, 12 lub 15 minut w szczycie) i pomocnicze (20 lub 30 minut w szczycie).
Pozostałe środki transportu będą miały rolę bardziej lokalną, dostosowywaną do miejscowego układu urbanistycznego. Każdą podróż rozpoczynamy i kończymy pieszo, dlatego też wiele elementów planu mobilności skupia się na bezpieczeństwie pieszych, szczególnie w obrębie szkół.
Plan zakłada realizację konkretnych projektów do 2030 roku, aby w 2050 osiągnąć zamierzone efekty. Stąd nazwa „Dobra mobilność 30/50”
– mówi Marcin Domański, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji i Transportu w GZM.
– W dłuższym horyzoncie czasowym mówimy o leczeniu przyczyn poprzez rozwój miast zorientowany na wygodny i sprawny transport kolejowy w czterech głównych korytarzach, natomiast w perspektywie roku 2030 celem jest leczenie skutków poprzez zwiększenie dostępności największych centrów miast przy pomocy kolei oraz uporządkowanie przestrzeni zajmowanej przez samochody w miastach Metropolii – tłumaczy Domański.
Konieczna współpraca
Oprócz planu mobilności miejskiej, Pakiet Dobrej Mobilności zawiera także dokumenty diagnostyczne, jak instrukcja dotycząca kształtowania polityki parkingowej. W przyszłości pakiet będzie uzupełniany o kolejne instrukcje i standardy z zakresu szeroko rozumianej mobilności.
Napisanie dokumentu to tylko jeden z celów. Kolejnymi krokami będzie realizacja idei w nim zawartych. Do tego wymagana będzie intensywna wspólna praca samorządów, zarządców transportu, dróg i nieruchomości, jak i ciągła ewaluacja postępów.
(żms)/mat. GZM