– Podium to nie będzie tylko miejsce gdzie ma się zbierać 15 tysięcy osób oglądających duże imprezy.
To także nowoczesny obiekt, w którym są mniejsze pomieszczenia na różne inne aktywności, to szansa na kolejne nowe biznesy, co oznacza nowe miejsca pracy – uważa prof. Jan Kaźmierczak, poseł PO. – To też szansa na takie codziennie zaktywizowanie młodszych i starszych mieszkańców.
– Moim zdaniem nie tylko Gliwicom, ale temu kawałkowi aglomeracji, tego typu obiekt jest potrzebny. Proszę zauważyć, że jest w szczególnym miejscu, w szczególnej komunikacji, a Spodek ma dwie wady. Po pierwsze nie ma parkingów, po drugie są kłopoty typu komunikacyjnego. Dojechanie do Spodka z innych części aglomeracji, a w szczególności od południa, jest delikatnie mówiąc trudne. W Gliwicach mamy ten komfort, że w cztery strony świata od lokalizacji Podium odchodzi autostrada.
– Dotacja unijna na Podium to nie są środki typu takiego, że pan prezydent Frankiewicz dostał grubą kopertę z Brukseli, w której jest ileś milionów euro, trzyma je u siebie w sejfie i od jego widzimisię zależy czy wyda je na halę Podium czy na coś innego. To są środki dedykowane na halę Podium, i rezygnacja z hali oznacza również rezygnację z dotacji.
– Wydatkowanie środków na bramki (autostradowe bramki na A4, przed węzłem Kleszczów – przyp. red), gdy one służą do tego, żeby realizować zerowe bilety jest nieporozumieniem.
Rozmawiał: Jarosław Sołtysek, zdjęcia, montaż: Łukasz Gawin, wydawca: Marcin Fabrykowski