Gliwice są jednym z niewielu miast w regionie gdzie obowiązuje metoda rozliczania opłat za śmieci od m2, a nie od głowy. Jak przekłada się to na nasze portfele? Sprawdziliśmy na przykładzie sąsiednich miast.
Spór o metodę naliczania opłat za śmieci był jedną z osi niedawnej kampanii wyborczej, ale też wielokrotnie pojawiał się na sesjach Rady Miasta. Magistrat konsekwentnie przekonuje, że metoda „od metra” jest najbardziej właściwa, a system oparty na liczbie mieszkańców powoduje naginanie zasad przez mieszkańców i nagłe „wyludnianie” miast. Przeciwnicy gliwickiej metody wskazują, że to ludzie, a nie metry generują śmieci.
Z punktu widzenia mieszkańców najważniejsze są jednak realne wydatki i to one powinny determinować wybranie właściwej metody. Punkt odniesienia będzie jednak zgoła odmienny, w zależności od liczby mieszkańców i powierzchni lokalu.
Ile zapłaci za wywóz śmieci 4-osobowa rodzina w lokalu o pow. 70m2
- GLIWICE 70,9 zł/msc
- ZABRZE 110,8 zł/msc
- CHORZÓW 107,6 zł/msc
- RYBNIK 88 zł/msc
W wypadku 4-osobowej rodziny zamieszkującej w stosunkowo niewielkim mieszkaniu, „metoda gliwicka” na tle porównywalnych miast sąsiednich wypada najkorzystniej. Im więcej członków rodziny, tym te proporcje będą większe na korzyść Gliwic. „Zapas” metrów także w Gliwicach jest dość duży, bo w przypadku 4-osobowej rodziny zamieszkującej 100m2 koszt wywozu wyniesie 90,9 złotych. O prawie 3 złote więcej niż w Rybniku, ale nadal dużo mniej niż w Zabrzu i Chorzowie. W skali roku 4-osobowa rodzina z Gliwic wyda na wywóz śmieci (segregowanych) 850,8 złotych, w Zabrzu 1329,6 złotych, w Chorzowie 1291,2 złotych, a w Rybniku 1056 złotych. Oszczędności gliwiczan sięgną więc kilkuset złotych.
Rozwiązanie gliwickie premiuje przede wszystkim rodziny wielodzietne o niewielkich możliwościach lokalowych. Dlatego Magistrat często komunikuje, że żadna z metod nie jest sprawiedliwa, ale wariant od metra wspiera rodziny uboższe (bo tych zazwyczaj nie stać na zamieszkiwanie w większych lokalach). I choć trudno nie przyznać urzędnikom racji, warto zwrócić uwagę na konsekwencje tej metody ponoszone przez drugą stronę, czyli mieszkańców zamieszkujących samotnie lub w dwie osoby na dużym metrażu.
Ile zapłaci za wywóz śmieci 1 osoba zamieszkująca lokal o pow. 70m2?
- GLIWICE 70,9 zł/msc
- ZABRZE 27,70 zł/msc
- CHORZÓW 26,90 zł/msc
- RYBNIK 22,00 zł/msc
Widełki dla Gliwic nie zmieniają się, bo płacimy od metrów kwadratowych. Jednak w porównaniu do miast sąsiednich, stawka w Gliwicach jest wyjątkowo wysoka. Rybniczanin samotnie zamieszkujący w lokalu o powierzchni 70 m2 zapłaci w skali miesiąca mniej od gliwiczanina aż o 48,9 złotych. W skali roku zaoszczędzi 586 złotych (264 złotych w Rybniku w stosunku do 850,8 w Gliwicach). To jednak wariant dla wielu gliwiczan i tak optymistyczny, bo zakładający metraż 70 m2. Każdy metr kwadratowy więcej to znaczące powiększenie dysproporcji między opłatami w Gliwicach, a w miastach sąsiednich.
Gdzie szukać rozwiązania?
Skoro żadna z metod nie jest idealna i w mniejszym lub większym stopniu uderza w określone grupy mieszkańców, po raz kolejny warto pochylić się nad wyborem wykonawcy świadczącego wywóz odpadów komunalnych. W Gliwicach od lat karty rozdaje monopolista, czyli Remondis. W maju tego roku firma zażyczyła sobie za dwuletni kontrakt 83,9 mln złotych (wcześniejsza umowa opiewała na ponad 20 mln złotych mniej – 59,9 mln zł.). Jedyny konkurent Remondisu, spółka Komunalnik z Nysy zaoferowała kwotę minimalnie wyższą (warto dodać, że opinie na jej temat w Internecie pozostawiają wiele wątpliwości, co do jakości prowadzonych usług).
Dlatego być może warto wrócić do pomysłu forsowanego kilka lat temu przez byłego radnego Dominika Dragona. Dragon postulował, by miasto podzielić na sektory, tak aby w przetargu mogły stanąć mniejsze, lokalne firmy. To wiązałoby się oczywiście z ryzykiem dotyczącym jakości świadczenia usług przez mniejsze podmioty, ale mogłoby być okazją do zejścia z ceny także przez Remondis, który miałby realną konkurencję.
Innym wariantem jest zastosowanie „trzeciej drogi”, czyli rozliczania opłat za wywóz śmieci metodą „od zużycia wody”. Taka metoda jest stosunkowo nowa, ale pozwala nie tylko na precyzyjne określenie liczby mieszkańców (skuteczniej niż w często fałszowanych oświadczeniach), ale też na wykorzystanie wody przez mieszkańców w sposób bardziej zrównoważony. Blisko wprowadzenia tej metody jest Warszawa (aktualnie trwają prace nad stosowną uchwałą).
Michał Szewczyk