Nie wiadomo, czy sprawcy nie chciało się iść do pracy, czy też był on żądny wrażeń. Wszak był już taki, który zgłosił nieistniejącą napaść, żeby zobaczyć jak pracuje policja.
Podczas minionego weekendu policja interweniowała 570 razy. Wśród zgłoszeń znalazło się to o podłożeniu ładunku wybuchowego w jednej z fabryk na strefie ekonomicznej.
W piątkowy wieczór z zakładu pracy musiało ewakuować się 170 pracowników. Po przeszukaniu, nie wykryto żadnej bomby. Funkcjonariusze namierzyli jednak sprawcę fałszywego zawiadomienia. Został on zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Za tego rodzaju „żart” grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
(żms)/KMP Gliwice
fot. zdjęcie poglądowe