Gliwicka Radiostacja przechodzi w ostatnich dniach szczegółowy przegląd techniczny.
Alpiniści sprawdzili stan wszystkich 16.100 mosiężnych śrub. Co ciekawe, zabytek na skutek pracy drewna, regularnie… wyrzuca w powietrze nakrętki śrub.
Prace konserwacyjne odbywają się pod kontrolą inspektora nadzoru budowlanego. Wykonuje je dwóch wykwalifikowanych alpinistów.
– Takie osoby muszą być odpowiednio przeszkolone. Muszą też przejść szczegółowe badania. Na koniec czynności wykonywanych przez alpinistów sporządzana jest dokumentacja techniczna z przeprowadzonych prac. W niej wskazane są ewentualne niebezpieczeństwa i zalecenia co należy w najbliższym czasie wykonać na tym obiekcie – tłumaczy Mariusz Kopeć ze Śląskiej Sieci Metropolitarnej.
Według przeprowadzonych ekspertyz żywotność gliwickiego zabytku szacuje się na dwadzieścia lat. Jednak, jak podkreśla Mariusz Kopeć, ocenę żywotności obiektu możemy porównać do samochodowego przeglądu rejestracyjnego wydawanego zawsze tylko na pewien okres czasu. Dlatego następne przeglądy i prace konserwacyjne powinny przedłużyć ten szacunek.
– Warto zaznaczyć, że wszystkie wskazania zawarte w ekspertyzie i po przeglądach okresowych są przez nas niezwłocznie realizowane – mówi Kopeć.
Następny przegląd techniczny Radiostacji odbędzie się jesienią tego roku.
(msz)