Pościg za motocyklistą ulicami Gliwic. W akcji trzy radiowozy

W środę po godz. 7.00 w rejonie Łabęd, Czechowic i Szobiszowic trwał policyjny pościg za uciekającym motocyklistą.

Zakończył się po kilkunastu minutach kolizją w rejonie ul. Uszczyka. Okazało się, że 34-letniego kierowcę obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a sam motocykl pochodził w kradzieży.

Z uwagi na poszukiwania skradzionego w ubiegłym tygodniu z ul. Bernardyńskiej motocykla, policjanci zainteresowali się podobnym ścigaczem jadącym ul. Toszecką. Postanowili zatrzymać go do rutynowej kontroli. Kierujący zignorował jednak ich sygnały i zaczął uciekać w stronę Łabęd.

[fbvideo link=”https://www.facebook.com/24gliwice/videos/vb.117980054915476/933677596679047/?type=2&theater” width=”720″ height=”” onlyvideo=”1″]

Motocyklistę ścigało kilka radiowozów. Ustawiono również blokady ulic na przewidywanych trasach jego ucieczki. Po drodze jednak mężczyzna spowodował kolizję. W trakcie skrętu z Toszeckiej w Uszczyka przewrócił się, a jego pojazd uderzył w prawidłowo jadącą skodę. Dalej sprawca uciekał pieszo. Szybko został zatrzymany przez policjantów. 34-letni gliwiczanin był trzeźwy, jednak obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Okazało się również, że motocykl był ostatnio przemalowany i pochodził z kradzieży.
(KMP Gliwice)
44-293649