Pewien poszukiwacz „skarbów”, prowadzący swoje działania w rejonie ulicy Zwycięstwa, z Kłodnicy wyciągnął na brzeg pocisk przeciwpancerny o średnicy 77 mm. Konieczna była interwencja policyjnych pirotechników i wojskowych saperów.
Amunicję przyciągnął magnes neodymowy, jakim posługiwał się mężczyzna. Charakteryzuje się on bardzo dużą siłą przyciągania, zaś miejscami chętnie wybieranymi przez amatorów poszukiwania zgubionych przedmiotów, są m.in. mosty, wiadukty, zbiorniki wodne czy studnie. I właśnie w jednym z takich miejsc wspomniany lokalny eksplorator odnalazł zapomniany pocisk.
Nie była to jedyna interwencja pirotechników…
W czasie weekendu policyjni pirotechnicy a za nimi wojskowi saperzy mieli dużo pracy. Zaczęło się od znalezienia wyrobów pirotechnicznych, prochu, naboi różnych kalibrów, granatów hukowych, zamków do karabinów Mausera. Zgłoszenie wpłynęło od gliwiczanina, który w rejonie ulicy Toszeckiej przystąpił do sprzątania starego garażu.
Kolejne zgłoszenia to wspomniany już rejon ulicy Zwycięstwa. Z kolei w dzielnicy Ostropa podczas prac budowlanych na działce ujawniono granat moździerzowy kalibru 88 milimetrów. Wszystkie niebezpieczne przedmioty zostały zabezpieczone i zutylizowane na poligonie.
(żms)/KMP Gliwice
fot. zdjęcie poglądowe, KMP Gliwice