Do poważnego zdarzenia doszło we wtorek około godziny 6:00 rano na ulicy Chorzowskiej. Kilkanaście osób zostało poszkodowanych. Na miejsce wypadku dojeżdżały kolejne zespoły ratowników, jedną osobę do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR.
Autobus jadący w kierunku Zabrza wjechał w przyczepę holowaną przez ciągnik rolniczy, który zatrzymał się, by przepuścić pieszego.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że w tym zdarzeniu zostało poszkodowanych kilkanaście osób, z czego 2 poważnie – informuje Śląska Policja w mediach społecznościowych.
Jak przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice, wskutek zderzenia dwóch pojazdów o dużej masie, ludzi podróżujących autobusem powyrzucało z siedzeń. W pojeździe w momencie zdarzenia znajdowało się 30 osób, z czego 14 zostało poszkodowanych, a 8 wymagało transportu do szpitala. Stan dwóch zakwalifikowano jako poważny.
Droga była zablokowana, policja wyznaczyła objazdy. W zabezpieczenie zdarzenia i działania ratunkowe zaangażowanych było 5 zastępów straży pożarnej, łącznie 19 strażaków.
Na miejscu pracowała ekipa dochodzeniowo-śledcza, biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz prokurator. Przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczono materiał dowodowy. Badania alkomatem potwierdziły, że obaj kierowcy byli trzeźwi.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Gliwicach, która ustali szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. Ulica Chorzowska została ponownie otwarta dla ruchu o godzinie 10:00.
(żms)/Śląska Policja
Fot. Śląska Policja
