Niedawno paliło się ściernisko w rejonie Sikornika, gdzie z ogniem poradzili sobie strażacy z OSP KSRG Gliwice-Ostropa. Teraz do pożaru doszło w Radoni w gminie Wielowieś. Tym razem sprawa była poważniejsza, bo żywioł zdążył rozprzestrzenić się także na terenie zalesionym.
Zgłoszenie z terenu powiatu gliwickiego wpłynęło do straży pożarnej w poniedziałek, 25 lipca, przed godziną 18:00.
– Po przybyciu pierwszego zastępu straży pożarnej na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono pożar zboża, słomy i ścierniska oraz wydobywający się dym z komory silnika kombajnu. Pożar rozprzestrzeniał się w kierunku lasu – relacjonuje państwowa straż pożarna w mediach społecznościowych.
W wyniku zdarzenia spaleniu uległ ponad hektar uprawy rolnej oraz poszycia leśnego. W działaniach brało udział 8 zastępów, 33 strażaków oraz helikopter Lasów Państwowych w Katowicach, który dokonał zrzutów gaśniczych
– dodaje KM PSP Glwice. W trakcie prowadzonych działań zasłabł strażak, który został zabrany przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala.
Niestety trwa susza hydrologiczna, deszcz to w ostatnim czasie rzadkość. Choć w najbliższych dniach ma padać, to w szerszej perspektywie jest to niewystarczająca ilość wody. Zima i wiosna nie obfitowały w opady, w większości kraju wpłynęło to obniżenie stanu rzek (w skrajnych przypadkach można mówić o ich wysychaniu).
– Nadchodzący weekend i pierwsza część tygodnia przyniesie nieco niższe, ale nadal bardzo wysokie sięgające 30°C temperatury oraz burze i deszcz. Nie są to jednak optymistyczne prognozy, gdyż deszcz towarzyszący burzom może prowadzić do kumulacji sum opadu i stanowić zagrożenie zwłaszcza na obszarach zurbanizowanych. Nierównomierny rozkład opadów gwałtowny przebieg zjawisk nie poprawi sytuacji pod kątem suszy, a jedynie chwilowo i lokalnie zatrzyma jej rozwój – informował kilka dni temu IMGW na specjalnie dedykowanej stronie STOPSUSZY.imgw.pl.
(żms)\PSP Gliwice (FB)
fot. PSP Gliwice