W rejonie ulicy Przyszowskiej w Łabędach w miniony piątek doszło do pożaru. Zapalił się szałas, w którym koczowali bezdomni. Prowizoryczne schronienie tych osób również przestało istnieć.
– Prawdopodobnie zarzewiem ognia był rozgrzany piecyk typu koza, od którego zajęły się łatwopalne materiały. Na szczęście nikt nie zginął. Czterema mężczyznami w wieku od 30 do 67 lat i jedną 53-latką (wszyscy byli nietrzeźwi) zaopiekowali się policjanci – informuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.
W akcji brała udział wezwana przez policję straż miejska. Panów przetransportowano do izby wytrzeźwień, kobietę – do miejskiej ogrzewalni.
(żms)/KMP Gliwice, SM Gliwice (FB)
fot. SM Gliwice