Pożar w kamienicy przy ul. Skowrońskiego. Interwencja gliwiczanina zapobiegła tragedii

W czwartkowe popołudnie doszło do pożaru mieszkania przy ul. Skowrońskiego. Ranny został 65-letni mężczyzna. Na miejsce przybyły wszystkie służby, w tym śmigłowiec LPR, który przetransportował poparzonego lokatora do jednego ze śląskich szpitali.

Pożar, z nieustalonych jeszcze przyczyn, wybuchł w kawalerce w kamienicy. Mieszkanie znajdowało się na 2 piętrze. Całkowitemu spaleniu uległ pokój wraz z kuchnią. Przebywający tam 65-letni mężczyzna doznał licznych oparzeń.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Z kamienicy ewakuowano wszystkich mieszkańców, w sumie 24 osoby. Nikt inny nie doznał obrażeń ciała i nikomu, poza wymienionym 65-latkiem, nie była udzielana pomoc medyczna.[/perfectpullquote]

– Na pochwałę zasługuje akcja ratownicza rozpoczęta przez 57-letniego gliwiczanina, który przyszedł w odwiedziny do znajomych. Widząc wydobywający się z mieszkania dym, wszedł do środka, wyniósł półprzytomnego człowieka i rozpoczął akcję udzielania pomocy – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.


 

Postępowanie prowadzi Wydział Kryminalny KMP Gliwice, a powołany w sprawie biegły z zakresu pożarnictwa ustali przyczyny pożaru.

(żms)/KMP Gliwice
fot. udostępnione przez Czytelniczkę (O.H.)