Dwa morderstwa, do których doszło na Śląsku, a sprawczynią okazała się 38-letnia kobieta, są tematem odcinka serialu „Polskie zabójczynie”. Program zostanie wyemitowany w środę, 15 maja.
Lata 90., Gliwice. Irena – lubiana, sympatyczna, pomocna i zaangażowana ekspedientka w sklepie mięsnym, wzbudzająca zaufanie swoich klientów i szacunek lokalnej społeczności. Samotna matka trzech córek, która troszczyła się o swoje dzieci. To tylko część prawdy o Irenie, która jak się okazało prowadziła podwójne życie.
Była postrzegana jako kobieta mająca dobre relacje ze swoimi sąsiadami, jak również z osobami, z którymi współpracowała
– mówi Paulina Kęsek, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
Irena W. podejmowała się różnych zajęć, aby związać koniec z końcem. Marzyła też o wykupie mieszkania. Pewnego dnia poznała ciotkę swojego przełożonego – starszą, niemal 80-letnią kobietę. Wiedząc, że Stanisława trzyma w domu znaczną ilość gotówki, postanowiła ją okraść. Sprawy jednak potoczyły się tak, że Irena zamordowała starszą kobietę.
– Stanisława odmówiła wydania jakichkolwiek pieniędzy i w tym momencie Irena wyciągnęła portfel leżący na wersalce, pod poduszką. Stanisława próbowała jej ten portfel odebrać. Między kobietami wywiązała się szamotanina – opisuje Paulina Kęsek.
Do drzwi zaczęła dobijać się córka pokrzywdzonej, która właśnie wróciła z zakupów. Wówczas Irena W. chwyciła obiema rękami za szyję Stanisławy Ł.
– zdradza szczegóły Maria Paszek, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Tychach. Po uduszeniu ofiary 38-latka uciekła przez okno.
Po pierwszym morderstwie kobieta poczuła się pewna siebie, być może nawet bezkarna, widząc, że policja błędnie identyfikuje inną osobę jako sprawczynię. To mógł być impuls do ponownego ataku. Ten miał miejsce niespełna pół roku później w Orzeszu, a ofiarą zabójstwa padła 78-latka.
Po wszystkim wracała do codzienności
Gdy policja aresztowała 38-letnią Irenę W., sąsiedzi i znajomi nie mogli uwierzyć, że mogłaby dopuścić się tak okrutnych przestępstw. Zamordowanie dwóch starszych kobiet wydawało się być całkowicie sprzeczne z jej dotychczasowym zachowaniem.
Za każdym razem po popełnieniu zbrodni Irena wracała do swojego codziennego życia, jakby nic się nie stało, gotując obiad dla swoich córek. Ta obojętność i brak empatii wobec ofiar jest najbardziej przejmująca w tej historii. Irena została skazana na 25 lat więzienia.
„Polskie zabójczynie” sezon 7. odcinek 5. „Podwójne życie Ireny” – środa, 15 maja 2024, godz. 21:00 na Crime+Investigation Polsat. Powtórkę będzie można obejrzeć także w czwartek, 16 maja, o godzinie 16:00 oraz w piątek, 17 maja o 13:45 i 22:00.
(mat. pras.)