Podczas powstań śląskich o serca i umysły mieszkańców Górnego Śląska toczyła się wojna ? nie tylko zbrojna, ale i ?papierowa? ? za pośrednictwem wydawanych w olbrzymim nakładzie gazet i plakatów propagandowych.

O tej zapomnianej walce opowiada w książce pod tytułem Wojna papierowa Józef Krzyk ? dziennikarz Gazety Wyborczej, historyk, publicysta, autor bestsellerowego Spacerownika powstańczego.

– Uznałem, że warto się posprzeczać o to, kto powstania wywołał, kto na nich skorzystał i co miał na myśli Piłsudski, gdy pewnego dnia odprawił proszącą go o pomoc delegację Górnoślązaków ze słowami: ?w d? mam cały wasz Śląsk, to stara niemiecka kolonia? ? mówi Krzyk.

– Uczestnicy powstań z lat 1919-1921 byli ludźmi nie ze spiżu, ale z tej samej gliny, co Sienkiewiczowski Kmicic. Każdy z nich miał duszę awanturnika i lepiej czuł się w czasach wojny, niż pokoju ? mówi Józef Krzyk.

? Wciąż wielu rzeczy o powstaniach nie wiemy. O siedmiu kwestiach spróbowałem w książce opowiedzieć – opowiada Krzyk.

– Po pierwsze ? kto je wywołał? Po drugie ? kto nimi dowodził? Po trzecie ? kto w nich uczestniczył? Kim byli ludzie, którzy w nie się zaangażowali? Po czwarte ? przeciwko komu je prowadzono? Po piąte ? o co je prowadzono, jaki był ich cel? Po szóste ? ile ich właściwie było? Po siódme ? kto je wygrał? Tak, zdaję sobie sprawę, że szczególnie to ostatnie pytanie może niektórych zdziwić, a nawet zgorszyć, ale stawiali je wkrótce po powstaniach nawet sami ich uczestnicy, w tym również Wojciech Korfanty. Odkładając na bok propagandę, której był przecież w czasie powstań organizatorem, zastanawiał się, czy powstańcom udało się osiągnąć cele. Czy skorzystał Śląsk? Polska? Francuski kapitał? A może ? przed czym przestrzegali Anglicy ? Niemcy, bo utrata części Górnego Śląska podsycała w nich chęć odwetu? – mówi Krzyk.

Na spotkanie z autorem, połączone z promocją Wojny papierowej zapraszamy do Willi Caro w sobotę, 7 marca o godz. 16.00.
Wstęp wolny, ilość miejsc ograniczona
Organizator: Muzeum w Gliwicach