Gliwickie Centrum Onkologii, dzięki osiągnięciom lekarzy, staje się uznanym na całym świecie ośrodkiem, w którym dokonuje się złożonych przeszczepów tkankowych. Profesor Adam Maciejewski kolejny raz został doceniony przez środowisko chirurgów.
Prof. Maciejewski, który jest kierownikiem Kliniki Chirurgii Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej w Centrum Onkologii w Gliwicach, został laureatem w kategorii The Best Case 2019 za najlepszą operację rekonstrukcyjną, którą wykonano w 2019 roku. Jest także pierwszym Polakiem uhonorowanym przez Amerykańskie Towarzystwo Chirurgii Rekonstrukcyjnej i Mikronaczyniowej nagrodą Godiny – ustanowioną na cześć tragicznie zmarłego słoweńskiego lekarza Marko Godina, uważanego za prekursora w dziedzinie medycyny rekonstrukcyjnej.
– Największe autorytety światowe w państwie, które szczyci się największym rozwojem medycyny w każdej niemal dziedzinie, udowodniły, że te operacje, które przeprowadził zespół pod kierownictwem profesora Adama Maciejewskiego są rzeczywiście takie ważne i o tak ogromnym znaczeniu dla przyszłości, jak sądziliśmy. A zatem mamy niezależny werdykt tego, że tu w Gliwicach rodzi się historia – mówił podczas konferencji prasowej prof. Krzysztof Składowski, Dyrektor Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie.
Nagroda Godiny ma charakter stypendium, w ramach którego profesor Maciejewski będzie odwiedzał najbardziej prestiżowe placówki zajmujące się chirurgią rekonstrukcyjną na świecie.
– Bez tego zespołu, bez tego ośrodka, bez tego wsparcia nie byłoby to możliwe, także czuję się reprezentantem, a nie laureatem tej nagrody. Ta nagroda ma podwójny wymiar (mówię o stypendium Marko Godiny) bo pozwala ona nie tylko na uczestniczenie w krótkim okresie czasu w życiu tych najlepszych ośrodków rekonstrukcyjnych na świecie, ale również reprezentowanie naszego ośrodka, naszego zespołu, co myślę również w przyszłości będzie miało wymierne korzyści – podkreślał prof. Adam Maciejewski.
Przypomnijmy, operacja, za którą nagrodzono profesora Maciejewskiego, to pierwsza na świecie rozległa transplantacja narządów szyi połączona z przeszczepieniem zmodyfikowanego szpiku. Pacjentem, u którego wykonano ten zabieg, jest dziecko, które ponad sześć lat temu połknęło granulat ługu sodowego, tzw. kreta. W wyniku tego nieszczęśliwego wypadku martwicy uległy u niego: nasada języka, krtań, gardło, tchawica, przełyk aż do poziomu żołądka. Od tego momentu chłopiec nie jadł pokarmów stałych (żywiony był wyłącznie dojelitowo) i oddychał przez rurkę tracheostomijną. Niespełna rok po przeprowadzeniu operacji mały pacjent czuje się coraz lepiej. Zaczął też wypowiadać pierwsze słowa.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS