Pod koniec czerwca rozpoczął się remont wiaduktu w ciągu ulicy Toszeckiej. Jak było do przewidzenia, wprowadzony w tym miejscu ruch wahadłowy spowodował duże utrudnienia w ruchu.
Najbardziej dokuczliwe są korki tworzące się w godzinach szczytu.
Choć wiadukt pilnie wymagał przebudowy i przeprowadzane prace są konieczne, mieszkańcy zdziwieni są zbyt wolnym, ich zdaniem, tempem prac.
– Jak to możliwe, że kiedy przejeżdżam ulicą Toszecką zawsze widzę tylko dwóch pracujących panów, którzy o godz. 15.00 zabierają swoje rzeczy i idą do domu. Rozumiem, że są zmęczeni np. hałasem, ale czemu nie przychodzi nikt na drugą zmianę? – dziwi się nasz Czytelnik. – Przecież w przypadku drogi, która jest jedną z ważniejszych w mieście, roboty powinny być prowadzone z większą intensywnością, by prace zakończyć w możliwie najkrótszym czasie. Szczególnie, że są to okolice niezamieszkane, więc nie ma mowy o tym, by było to dla kogokolwiek uciążliwe – dodaje.
Zarzuty o opieszałość w prowadzeniu remontu odpierają urzędnicy.
– W związku z różnymi rodzajami robót na obiekcie, prace prowadzone są przy zaangażowaniu różnej liczby pracowników. Jadący ul. Toszecką często nie widzą, ilu faktycznie pracowników pracuje na budowie, ponieważ część osób wykonuje roboty pod obiektem – tłumaczy w imieniu Zarządu Dróg Miejskich Marek Jarzębowski, rzecznik Prezydenta Gliwic.
Na przebiegającej pod wiaduktem DK 88, z racji prowadzonego remontu zajęto dwa skrajne pasy ruchu. Urzędnicy podkreślają, że również wybór terminu realizacji prac na ulicy Toszeckiej, został dostosowany do sezonu urlopowego, kiedy ruch na ulicach jest mniejszy.
Na pocieszenie pozostaje informacja, że „wahadło”, które powoduje utrudnienia i korki nie będzie obowiązywało aż do zakończenia prac.
– Odnosząc się do utrudnień polegających na wprowadzeniu na czas prac ruchu wahadłowego w ciągu ul. Toszeckiej, tylko podczas I etapu remontu będzie funkcjonowała taka tymczasowa organizacja ruchu drogowego. Kiedy wykonywane będą prace na drugiej części obiektu (II etap), ruch kołowy zostanie poprowadzony dwukierunkowo po wyremontowanej części wiaduktu – informuje Zarząd Dróg Miejskich.
Przypomnijmy, wiadukt w ciągu ul. Toszeckiej przechodzi kompleksowy remont. Prace ruszyły pod koniec czerwca i skutkują zamknięciem jednego pasa jezdni. Na czas robót wprowadzono zatem ruch wahadłowy. Przejazd wspomnianym odcinkiem zajmuje teraz kierowcom trochę więcej czasu.
Obiekt przy ul. Toszeckiej został wybudowany w latach ?40 ubiegłego wieku i nie nadawał się już do drobnej ?przeróbki? ? powstaje więc praktycznie od nowa.
Jak informują urzędnicy, wiadukt zostanie rozebrany do konstrukcji ? ściągnięte będą wszystkie nawierzchnie, izolacje i naprawione zostaną uszkodzenia, które powstały przez lata. Niejako przy okazji obiekt zostanie podniesiony o kilkanaście centymetrów ? co będzie miało znaczenie dla wysokich samochodów przejeżdżających biegnącą pod wiaduktem DK 88.
Zarząd Dróg Miejskich przewiduje, że prace mogą potrwać kilka miesięcy.(kk)