Złodziej nie zapłacił za towar i już po chwili leżał na trawniku niedaleko sklepu, obezwładniony przez przechodniów.
Wezwana na miejsce policja zajmie się teraz sprawcą kradzieży.
Mężczyzna, który wybrał się dzisiaj do POLOmarketu przy ul. Zubrzyckiego, wyniósł ze sklepu… pasztet i maszynkę do golenia.
Niby niewiele, ale kradzież to kradzież i nic jej nie tłumaczy.
Zdjęcie otrzymaliśmy od pani Cecylii, która była świadkiem zdarzenia. Dziękujemy.