Przejechała samochodem dziecku po stopach i uciekła. Nie na długo

W piątek o godz. 8.00 w centrum Gliwic doszło do wypadku na oznakowanym przejściu dla pieszych. 9-letni chłopiec z obrażeniami stóp trafił do szpitala – informuje gliwicka policja.

Kobieta prowadząca samochód osobowy marki Ford uciekła z miejsca zdarzenia. Trwają czynności mające na celu jak najszybsze jej zatrzymanie. W tym nieprzyjemnym zdarzeniu jedno bardzo pozytywnie zaskoczyło policjantów: postawa świadków.

Do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ul. Zwycięstwa i Kłodnickiej. Kiedy 9-letni chłopiec przechodził przez jezdnię, po jego stopach przejechał ford fusion na bytomskich numerach rejestracyjnych. Kierująca pojazdem zatrzymała się, po czym, mimo prób zatrzymania przez świadków, odjechała z miejsca zdarzenia. Chłopiec został przewieziony do szpitala.


Do policjantów zgłosili się świadkowie, przekazując informacje o zdarzeniu i rysopisie kierującej. W pewnym momencie podeszła świadek i… przyniosła wydruk zdjęcia z telefonu komórkowego, prezentujący numery rejestracyjne poszukiwanego pojazdu. Trwają czynności poszukiwawcze.
info/fot. KMP

AKTUALIZACJA:
Kobieta jest już w rękach policji. Po namierzeniu i skontaktowaniu się przez mundurowych z właścicielem samochodu, 20-letnia bytomianka sama zgłosiła się na komendzie. Zatrzymano jej prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu – usłyszała zarzuty spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym oraz nieustąpienia pierwszeństwa.