Razem albo osobno? Niekończąca się historia zachodniej obwodnicy Gliwic

Wciąż nie wiadomo, w jaki sposób realizowana będzie budowa kolejnych odcinków zachodniej obwodnicy Gliwic. Choć środki na inwestycję zakładają jednoczesną budowę dwóch kolejnych odcinków, bardziej obiecująco wyglądają przygotowania pod fragment Daszyńskiego?Rybnicka. W ostatnich tygodniach wojewoda wydał decyzję o wznowieniu postępowania pod budowę tego odcinka.

Zachodnia obwodnica miasta to obecnie skromny odcinek ciągnący się od Drogi Krajowej nr 88 do ul. Sowińskiego. Tradycyjnie, od kilkunastu lat najbardziej problemowy jest kolejny odcinek – Sowińskiego – Daszyńskiego. ZDM oczekuje obecnie na wydanie decyzji środowiskowej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, po złożeniu kolejnego aneksu do raportu o oddziaływaniu na środowisko.

Jak informowaliśmy pod koniec 2014 roku, miasto na poważnie rozważało budowę obwodnicy w kawałkach ? wobec impasu przy odcinku Sowińskiego ? Daszyńskiego, postanowiono ruszyć z następnym w kolejności fragmentem Daszyńskiego ? Rybnicka. Wiele wskazuje jednak, że magistrat znowu zmienił koncepcję.

– W obowiązującym Wieloletnim Planie Finansowym miasta zarezerwowano środki na lata 2018-2019 zakładające, że oba odcinki będą budowane jednocześnie przez jednego wykonawcę ? informuje nas Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzecznik prasowy gliwickiego Zarządu Dróg Miejskich.

Sprawniej przebiegają przygotowania przy odcinku Daszyńskiego ? Rybnicka. 29 grudnia nowy wojewoda śląski podjął decyzję o wznowieniu postępowania w sprawie wydania pozwolenia na realizację inwestycji. I tu nie obyło się bez problemów. W zakresie przebudowy ulicy Rybnickiej, na potrzeby zachodniej obwodnicy, znajduje się teren w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi o kilkudziesięciometrowy fragment pomiędzy zakładem Scania a betoniarnią. Warunki jego zajęcia, sposób prowadzenia prac budowlanych, a także przyszły podział obowiązków w ramach zarządzania ulicą Rybnicką musiał być wynegocjowany i uzgodniony z GDDKiA.

– Zostało podpisane porozumienie miedzy zarządcami i to pozwoliło na uzyskanie prawa do dysponowania terenem na cele budowlane. Dzięki temu ZDM mógł wznowić postępowanie ? dodaje rzecznik ZDM.
(mpp)