Gliwiccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że rodzice 7-miesięcznego dziecka unikają szczepień i badań kontrolnych. Dziewczynka trafiła do szpitala z podejrzeniami nieprawidłowego rozwoju psychoruchowego, niedoboru wagi i wzrostu.
W poniedziałek do komisariatu przy ul. Plebańskiej zadzwoniła pracownica z Ośrodka Pomocy Społecznej, informując, że znajduje się pod mieszkaniem, w jednym z bloków na Osiedlu Sikornik. Spotkanie z rodzicami było konieczne, dziecko nie zostało bowiem poddane obowiązkowym szczepieniom oraz innym badaniom. Rodzice dziecka unikali kontaktu z pracownikami pomocy społecznej, często zmieniali miejsce zamieszkania.
Policjanci i pracownica OPS zdołali dotrzeć do pary. Mimo, że mieszkanie, w którym przebywali, było schludne i czyste, a dziecko zadbane, podejrzenia wzbudzał jego wygląd. Dziewczynka była wychudzona. Wezwani na miejsce ratownicy pogotowia medycznego podjęli decyzję o przewiezieniu dziecka do Gliwickiego Centrum Medycznego.
Po sprawdzeniu pary w systemach policyjnych policjanci ustalili, że 30-letni ojciec dziecka jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gliwicach celem odbycia 4-miesięcznej kary pozbawienia wolności, natomiast za 21-letnią matką, wydany jest nakaz aresztowania na okres 28 dni. Ojciec dziecka został przewieziony do Aresztu Śledczego w Gliwicach, natomiast matka czeka na transport do Zakładu Karnego dla kobiet.
Lekarze po przebadaniu 7-miesięcznej Lenki, podejrzewają u niej nieprawidłowy rozwój psychoruchowy, niedobór wzrostu, masy ciała oraz wygłodzenie. Dziecko poddawane jest dalszym badaniom, teraz o jego losie zadecyduje sąd rodzinny.
Rodzice mogą odpowiedzieć za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
red/KMP Gliwice