Rower miejski wróci w 2021 roku? Miasto ogłosiło przetarg na 20 stacji

Magistrat ogłosił przetarg na zorganizowanie systemu miejskich wypożyczalni rowerów. W 2021 roku w Gliwicach ma pojawić się 20 stacji wyposażonych w 200 jednośladów.

 
Przetarg to efekt wniosku złożonego w Gliwickim Budżecie Obywatelskim. Projekt, który został wybrany przez mieszkańców opiewa na 800 tysięcy złotych i 150 rowerów. Urzędnicy zdecydowali się zwiększyć skalę przedsięwzięcia i dodali 50 rowerów. Miasto zamierza też wesprzeć finansowo przedsięwzięcie ponad kwotę wyznaczoną w GBO.

O jakich pieniądzach mówimy? Do czasu złożenia ofert, urzędnicy nie chcą o tym informować. W unieważnionym przetargu z wiosny 2020 roku, świadczenie usług o porównywalnym zakresie zostało oszacowane przez firmę Nextbike na 1,1 mln złotych. Konkurencyjna oferta konsorcjum firm Orange Polska i Roovee opiewała na 996 tys. zł. Magistrat ostatecznie wycofał się z inwestycji, a decyzja tłumaczona była m.in. wydatkami miasta związanymi z epidemią koronawirusa.

Jeżeli trwający obecnie przetarg zostanie pozytywnie rozstrzygnięty, wśród 200 rowerów mają pojawić się 2 tandemy i 3 rowery cargo.

Wszystkie jednoślady będą urządzeniami tzw. IV generacji, czyli zostaną wyposażone w GPS. Sezon roweru miejskiego ma rozpocząć się w kwietniu i potrwać do końca października.

Przypomnijmy, wprowadzony w 2017 system miejskiej wypożyczalni rowerów miejskich cieszył się dużą popularnością wśród mieszkańców. Tylko w ostatnim aktywnym sezonie (2019 rok) rowery wypożyczane były prawie 85 tysięcy razy. Najczęściej mieszkańcy odwiedzali stacje przy dworcu kolejowym (13,4 tys. wypożyczeń), ul. Akademickiej (14,5 tys. wypożyczeń) i pl. Inwalidów Wojennych (10,1 tys.).
(msz)