Rozbroją „tykającą bombę”. Rusza przetarg na przebudowę niebezpiecznego skrzyżowania

Jak informują drogowcy, najpóźniej w czwartek, a możliwe, że jeszcze dziś ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie przebudowy skrzyżowania ul. Wyczółkowskiego i Kozielskiej.

„Tykająca bomba” – jak mówi o niebezpiecznym skrzyżowaniu policja, zamieni się w czterowlotowe rondo.

O inwestycję w rejonie gliwickiej KSSE od lat walczą mieszkańcy Brzezinki. O przebudowę skrzyżowania apelowała też policja. [perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Tylko w ciągu dwóch lat doszło tu do kilkunastu kolizji i wypadków. Feralne miejsce jest pułapką, zwłaszcza dla kierowców spoza Gliwic.[/perfectpullquote]

– Szerokość i dobra nawierzchnia jezdni wytwarzają w kierowcach przekonanie, że znajdują się na drodze z pierwszeństwem przejazdu (mam na myśli jadących ul. Kresową od Kozłowa lub Wyczółkowskiego). Część kierowców w ogóle nie patrzy na znaki, wielu permanentnie przekracza prędkość, niektórzy po prostu popełniają błędy, np. nie zauważają znaku stop. W połączeniu ze sporymi prędkościami pojazdów oraz przecięciem długich prostych zagrożenie tragicznym wypadkiem jest tu ogromne – oceniał już w 2014 roku nadkom. Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.

Drogowcy do inwestycji podchodzili jednak wyjątkowo opieszale. Pierwsze prace rozpoczęto w 2013 roku, ale projekt choć widniał w budżetach miasta na kolejne lata, przesuwany był w czasie. Wprowadzono za to (z marnym skutkiem) rozwiązania zastępcze: dodatkowe oznakowanie i ograniczenie prędkości do 40 km/h.

W styczniu Zarząd Dróg Miejskich zapowiadał, że budowa ronda rozpocznie się w II połowie 2017 roku. I choć trudno przypuszczać by ciężki sprzęt u zbiegu Wyczółkowskiego i Kozielskiej pojawił się jeszcze w tym roku, jest szansa, że w ciągu najbliższego miesiąca drogowcy załatwią przynajmniej wszystkie formalności. Jak informują, najpóźniej w najbliższy czwartek ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie przebudowy. Na oferty Zdm będzie czekać prawdopodobnie do pierwszego tygodnia grudnia.

– Chcielibyśmy żeby przebudowa skrzyżowania zajęła około ośmiu miesięcy – mówi Jadwiga Stiborska, rzecznik prasowy ZDM. – Natomiast, jak zawsze w przypadku takich inwestycji, może okazać się, że coś jeszcze będzie wymagało dodatkowych prac np. w związku z infrastrukturą podziemną – zastrzega.

Budowa ronda u zbiegu ul. Wyczółkowskiego i Kozielskiej wpisze się w zauważalną w ostatnim czasie tendencję. Takie rozwiązania komunikacyjne drogowcy wprowadzili niedawno m.in. na osiedlu Sikornik (u zbiegu ulic Kosów, Czapli i Jaskółczej) oraz na ul. Daszyńskiego (u zbiegu z ul. Sowińskiego, Mickiewicza i Kozłowską). W przyszłym roku powstanie też rondo turbinowe na ul. Bojkowskiej, którego realizacja będzie pierwszym etapem budowy południowej obwodnicy Gliwic.

Michał Szewczyk