Do Kłodnicy znów spuszczono jakąś substancję? W poniedziałek rano spora ilość piany o różowym zabarwieniu, wraz z naniesionymi śmieciami, zalegała na wysokości Urzędu Miejskiego, nie było to jednak jedyne miejsce, gdzie ją dostrzeżono.
Okazuje się, że Państwowa Straż Pożarna działania związane z pojawieniem się spienienia na powierzchni wody wykonała już wcześniej w rejonie ulicy Kaszubskiej. Ustalono, że ma ona odczyn neutralny. Zawiadomiony o tym fakcie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach, pobrał próbki do dalszych badań. Źródło pochodzenia tego – jak można podejrzewać – zanieczyszczenia pozostaje nieznane.
W godzinach popołudniowych piana na powierzchni wody zaczęła zanikać, w wielu miejscach pozostały po niej tylko ślady.
Podążając wzdłuż Kłodnicy można natomiast zaobserwować, jakim lekceważeniem mieszkańców (a może i przybyłych) cieszy się ta rzeka. W ścisłym centrum miasta wały i sama woda są dosłownie usłane butelkami czy puszkami po alkoholu. Nie brakuje też plastikowych odpadów, znajdzie się nawet słoik po przetworach, a to wszystko równolegle do ulicy, wzdłuż której co kilkanaście metrów stoją kosze na odpady.
(żms)
fot. 24gliwice.pl/ŻMS