Rozpoczęła się rozbiórka szpitala nieukończonego Akademickiego Centrum Medycznego na granicy Zabrza i Gliwic.
Obiekt, w którego budowę od końca lat 70-tych wpompowano kilkaset milionów złotych, miał być najnowocześniejszym szpitalem w Polsce. Teraz zostanie zrównany z ziemią. W środę podczas pierwszej próby wybuchowej obalono szyb windowy.
O tym, że niedoszłe Akademickie Centrum Medyczne ma zostać wyburzone, informowaliśmy w grudniu ubiegłego roku. Wtedy do rozpoczęcia prac, mimo pozwolenia ze strony zabrzańskiego magistratu, brakowało zgody Ministerstwa Skarbu Państwa. Teraz ministerialna zgoda już jest, tak więc Śląski Uniwersytet Medyczny przystąpił do wyburzania kolosa.
Realizacja: Łukasz Gawin, Michał Szewczyk. Tekst: Michał Pac Pomarnacki
Gigantyczny pustostan zlokalizowany jest na ponad 40-hektarowej działce przy ulicy Mielżyńskiego, w sąsiedztwie centrum handlowego M1. Wstępne prace, obejmujące m.in. przygotowanie terenu do rozbiórki, rozpoczęły się już kilka dni temu. Rozebranie tak ogromnego budynku nie jest sprawą łatwą i tanią.
Koszt rozbiórki to około 3,6 mln zł.
Prace prowadzi, wyłonione drogą przetargu, Przedsiębiorstwo Budowlane „Miazga”.
– Zgodnie z zawartą umową, wykonawca zobowiązany jest do wykonania prac w terminie do 180 dni kalendarzowych, od daty protokolarnego przekazania placu budowy – 30 stycznia 2014 roku. Roboty wyburzeniowe będą prowadzone metodą mechaniczną oraz wybuchową – informuje nas Agata Kalafarska, rzecznik prasowy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
W związku z wybuchami, które mogą wystąpić w ciągu najbliższych kilku miesięcy, o uwagę wśród mieszkańców apeluje zabrzańska policja, która opublikowała w tej sprawie komunikat na stronie internetowej.
– Roboty wyburzeniowe będą realizowane przy użyciu materiałów wybuchowych. Użycie materiałów wybuchowych będzie sygnalizowane przy pomocy syren – przypominają zabrzańscy policjanci.
Śląski Uniwersytet Medyczny będący od kilku lat prawnym właścicielem 12-piętrowego obiektu, już kilkukrotnie próbował pozbyć się ogromnego pustostanu. Spekulowano, że budynek zostanie zaadaptowany na hotel lub więzienie.
W jednym z przetargów na zbycie nieruchomości wraz z gruntem, cena wywoławcza wynosiła zawrotne 130 mln zł + 23% VAT.
Trudno dokładnie oszacować, jaka będzie wartość działki po zrównaniu z ziemią uciążliwego pustostanu. Grunt znajduje się na obszarach komercyjnych, tak więc bardzo możliwe, że zainteresowane zakupem sporej działki będą firmy deweloperskie, które zdecydują się np. na postawienie budynków mieszkalnych.
Budowę szpitala rozpoczęto w czasach kilkuletniego boomu gospodarczego, pod koniec lat 70-tych, gdy za czasów Gierka zaciągano kredyty na mieszkania i fabryki. Według planów, szpital miał być najbardziej nowoczesnym tego typu obiektem na Śląsku, a pracę w nim miało znaleźć 3 tysiące osób. Inwestycję zastopował kryzys z lat 80-tych.
.
W latach 90-tych rozpaczliwej próby ratowania obiektu podjął się profesor Zbigniew Religa, ówczesny rektor Śląskiej Akademii Medycznej. Porzucono myśl o otwarciu szpitala, zdecydowano się natomiast na utworzenie w tym miejscu Akademickiego Centrum Medycznego, w którym szkolić się mieli przyszli lekarze z całego świata.
(mpp)