Atak agresji pary pijanych ludzi. Rozpylili gaz pieprzowy w centrum Gliwic, kopali przechodniów

Trudno zrozumieć czym kierowała się para wyjątkowo agresywnych pijanych ludzi. Atakowali przechodniów, również interweniujących funkcjonariuszy, na dodatek rozpylili gaz pieprzowy

 
Ucierpieli m.in jadący ulicą Zwycięstwa rowerzyści, którzy w pewnym momencie znaleźli się w strefie działania gazu. Jedna z rowerzystek odczuwała dolegliwości. Po zgłoszeniu na policję, wywiadowcy przejrzeli monitoring i ustalili, że sprawcą może być mężczyzna w zielonej koszulce oraz białych spodenkach.

Wydarzenia miały miejsce wczoraj po godzinie 21:00.

Policjanci po cywilnemu rozpoczęli poszukiwania sprawcy wybryku, który, prawdopodobnie wiedząc, że funkcjonariusze zajęli się sprawą, próbował się ukryć. Został jednak wytropiony dzięki monitoringowi i zatrzymany w rejonie jednej z restauracji sieci fast food – przekazuje podinspektor Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

33-latek stawiał opór i znieważał interweniujących policjantów. Jak ustalono, był agresywny wobec przechodniów. Do stróżów prawa zgłosił się obywatel Indii, kopnięty (bez powodu) przez agresora w klatkę piersiową

– dodaje Słomski.

Szarpiącemu się z policjantami zatrzymanemu z pomocą ruszyła jego 36-letnia znajoma. Próbując wyswobodzić kolegę, rzuciła się na jednego z mundurowych.

Oboje sprawcy byli pijani (około 1,4 promila). Zostali obezwładnieni i przetransportowani do komendy, gdzie trafili do cel policyjnego aresztu. Zostaną przesłuchani i „rozliczeni” z postępków, jakich się dopuścili. Odpowiedzą za napaść i znieważenie funkcjonariuszy, naruszenie nietykalności wspomnianego obcokrajowca oraz rozpylenie gazu pieprzowego, które spowodowało dolegliwości rowerzystki – podsumowuje Słomski. Parze chuliganów grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

(żms)/KMP Gliwice
fot. arch. 24gliwice.pl