Obecny stan rozwoju
Wszelakie rozmowy o sieci nowej generacji 5G trwają już od dłuższego czasu. Pomimo wątpliwości, mówi się też o różnych zaletach 5G. Po pierwsze, stwierdza się, że 5G zagwarantuje stabilniejsze, szybsze połączenie internetowe o krótszym czasie reakcji (1 ms wobec dzisiejszych 50 ms). Do tego dochodzi możliwość oglądania filmów 4K i 8K na smartfonach oraz przepustowość nawet 10 gigabitów na sekundę (ok. 40 razy szybciej niż obecnie). Ta prędkość ma umożliwić rozwój innym nowoczesnym technologiom, takim jak autonomiczne samochody, których czujniki odbierają i przetwarzają w czasie rzeczywistym ogromne ilości danych. 5G ma również połączyć aż milion urządzeń na kilometr kwadratowy jednocześnie.
Obecnie sieć 5G jest dostępna przeważnie w największych polskich miastach, takich jak Warszawa, Kraków, Szczecin, Gdańsk czy Wrocław. Wśród polskich operatorów 5G wdrażają Play, Plus, T-Mobile i Orange. Play posiada około 500 stacji bazowych w technologii 5G. W zasięgu 5G od Play obecnie znajdują się Warszawa, Poznań, Wrocław, Katowice, Kraków, Trójmiasto i Toruń. Plus wystartował z 5G 11 maja 2020, obejmując jej zasięgiem Warszawę, Łódź, Gdańsk, Poznań, Szczecin, Wrocław oraz Katowice. 5G od T-Mobile jest dostępna w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Płocku, Opolu, Częstochowie, Rzeszowie, Bielsku-Białej, Kielcach oraz na terenie Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Natomiast Orange planuje nadawać 5G w Warszawie, Łodzi, Krakowie i Katowicach. W grudniu 2020 roku Nokia ogłosiła wprowadzenie 5G w Polsce poprzez Polkomtel.
Kwestie cyberbezpieczeństwa
Wobec ogromnej liczby urządzeń, które będą mogły łączyć się z siecią 5G, powstaje kwestia jej cyberbezpieczeństwa, odporności na cyberataki. Według ekspertów, 5G znacząco rozszerzy pole ataku na tzw. internet rzeczy (internet of things, w skrócie IoT), stanowiący całokształt wszystkich połączonych urządzeń i maszyn. Pod tym względem przyszłe wykorzystanie 5G przez samochody czy system ochrony zdrowia zwiększa stopień narażenia na cyberataki. W 2019 roku badacze z uniwersytetów Iowa i Purdue w USA wykryli 11 słabych miejsc 5G podatnych na cyberataki. W odróżnieniu od obecnych standardów sieciowych, wspólna infrastruktura sieci 5G potencjalnie umożliwia atak na przykład na system zaopatrzenia w wodę czy system energetyczny, co może doprowadzić do katastroficznych skutków.
Jednym z podstawowych środków zabezpieczenia 5G będzie aktualizacja zapór sieciowych Gi/SGi. Ważne znaczenie ma również zabezpieczenie warstwy rdzenia sieci oraz ochrona przed atakami DDoS. Zaawansowana ochrona przed DDoS jest uważana za bardzo ważną sprawę w kwestii bezpieczeństwa 5G.
Uzupełnieniem bezpieczeństwa sieci 5G jest VPN (Virtual Private Network, czyli wirtualna sieć prywatna). Połączenie VPN szyfruje dane dzięki tzw. tunelowaniu, czyli zestawieniu połączenia między dwoma odległymi odbiorcami tak, by stworzyć wrażenie, że są połączone bezpośrednio. Pod tym względem nie ma znaczenia, czy urządzenie wykorzystuje domowy router, czy też inny nadajnik, np. publiczną sieć Wi-Fi w parku.
Kto odpowiada za cyberbezpieczeństwo 5G? Odpowiedzialność jest podzielona między organami regulacyjnymi, które wyznaczają standardy bezpieczeństwa, a operatorami, którzy mają odpowiednio zabezpieczyć własną sieć 5G. Takie organy regulacyjne jak 3GPP ETSI czy IETF już pracują nad standardami 5G i możliwościach jej zastosowań w biznesie. Niemniej jednak przedsiębiorstwa również powinny zdawać sobie sprawę z kwestii cyberbezpieczeństwa 5G w obliczu znanych zagrożeń. Globalne, powszechne zastosowanie 5G to jedynie kwestia czasu, dlatego odpowiedni poziom zabezpieczenia powinien być opracowany i wdrożony jak najwcześniej. Dobre zabezpieczenie sieci 5G to istotny składnik globalnego cyberbezpieczeństwa, od którego coraz bardziej zależy współczesny świat. A teorie spiskowe odnośnie wpływu 5G na zdrowie człowieka już niebawem ostatecznie trafią do lamusa.
(materiał partnera)