To mogą być najważniejsze miesiące w historii Piasta Gliwice. W sobotę, w Łęcznej drużyna Radoslava Latala rozpocznie ligową rywalizację.
Lider z Gliwic coraz częściej wymieniany jest w gronie faworytów w walce o najwyższe lokaty w tabeli. W klubie tonują nastroje. O „tym” słowie na „m” nikt głośno nie mówi.
Przypomnijmy, Piast po 21 kolejkach zgromadził 45 punktów i o pięć wyprzedza warszawską Legię i o dziewięć Cracovię Kraków oraz Pogoń Szczecin. Gliwickich kibiców może cieszyć utrzymanie przez klub w zimowym okienku transferowym wszystkich najważniejszych zawodników. Dodatkowo kadrę zespołu uzupełniło kilku obiecujących piłkarzy. Najbardziej znany, ofensywny pomocnik Maciej Jankowski przyszedł z Wisły Kraków, gdzie jesienią rozegrał 19 spotkań i zdobył 4 bramki. Oprócz niego przy Okrzei zameldowali się: chorwacki obrońca Kristijan Ipsa, słowacki pomocnik Martin Bukata i łotewski napastnik Arturs Karasausks (w przeszłości król strzelców łotewskiej ligi).
Władze Piasta Gliwice zdecydowały się więc na kontynuację słowiańskiego kursu, który zebrał owoce jesienią. Najlepszym strzelcem drużyny jest Czech Martin Nespor, a najwięcej asyst ma na koncie Słowak Patrik Mraz. Niezwykle ważnym dla Piasta zawodnikiem jest też przymierzany do gry na Euro 2016, Czech Kamil Vacek.
– Wiem, że sporo mówiło się o moim potencjalnym odejściu, ale przed sezonem obiecałem, że pomogę Piastowi osiągnąć jak najlepszy wynik i chcę się być fair. Nie ukrywam też, że gdyby była jakaś bardzo ciekawa oferta, która opłacałaby się obu stronom, to wtedy rozważyłbym odejście, ale takiej nie było, a ja cieszę się każdym dniem przy Okrzei – powiedział na konferencji przez meczem z Łęczną Vacek.
Zimowego okienka transferowego nie przespali także najwięksi konkurenci Niebiesko-czerwonych. Sowite zakupy zrobiła przede wszystkim Legia Warszawa. Kadrę wicemistrzów Polski zasilił m.in. kadrowicz Artur Jędrzejczyk, były as Lecha Poznań Kasper Hamalainen i sprowadzony z Bundesligi Adam Hlousek. Ciekawego transferu dokonali „Portowcy”. Nowym zawodnikiem Pogoni został Węgier Adam Gyurcso (18 asyst w ubiegłym sezonie na Węgrzech). Poważnego osłabienia doznała za to Cracovia. „Pasy” straciły najlepszego strzelca Denisa Rakelssa, który odszedł do angielskiego Reading.
Piast wiosenne występy rozpocznie na wyjeździe. 13 lutego zagra z Górnikiem Łęczna. Przy Okrzei Niebiesko-czerwoni zaprezentują się 19 lutego w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Druga runda sezonu zasadniczego zakończy się 9 kwietnia. Następnie tabela zostanie podzielona na dwie grupy. Niemal pewne jest, że w tej walczącej o mistrzostwo będą gliwiczanie.
– W szatni w ogóle nie rozmawiamy o mistrzostwie. Ja przedstawiam sposób gry przeciwnika i nasze założenia. Tyle. Gramy z meczu na mecz. Najpierw ta część, potem runda finałowa – nie myślimy o końcu sezonu – mówi Latal.
– O mistrzostwie nie myślimy. To jest jak w życiu – nie wiesz co może się wydarzyć za tydzień. A gdzie tam do końca sezonu… Grajmy dobrze z meczu na mecz. Kadrę mamy bardzo dobrą i… tyle – podsumowuje Patrik Mraz.
(msz)