Ruszyła Kawiarenka Szkocka. Nawiązuje do tradycji sprzed II wojny światowej

Będzie można zjeść posiłek, zagrać w szachy lub rozwiązać zagadkę matematyczną. W Bibliotece Politechniki Śląskiej otwarto Kawiarenkę Szkocką, nawiązującą do tradycji Kawiarni Szkockiej, działającej przed II wojną światową we Lwowie.

 
W czasach przedwojennych było to miejsce, gdzie spotykali się wybitni matematycy i tworzyli nowe teorie matematyczne. Współczesna kawiarenka jest nawiązaniem do tradycji gliwickiej uczelni, której rodowód związany jest z Politechniką Lwowską. Po II wojnie światowej wielu naukowców, doktorantów i studentów tej uczelni osiedliło się w Gliwicach i to właśnie oni tworzyli pierwszą kadrę naukową Politechniki Śląskiej.

– Pracownicy lwowscy przywieźli ze sobą nie tylko programy studiów, czy koncepcje badań naukowych, ale też wiele ciekawych historii, które wpływały na rozwój polskich ośrodków naukowych. Jedną z nich jest Kawiarnia Szkocka, która mieściła się we Lwowie i była miejscem spotkań matematyków lwowskich. W tym miejscu nie tylko piło się kawę i jadło ciastka, ale też dyskutowano na tematy naukowe – mówi rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk.


Kawiarenka Szkocka na Politechnice Śląskiej ma nawiązywać do tej lwowskiej

Chcemy odtworzyć tego ducha, tę atmosferę tworzenia nauki i dyskusji oraz współpracy. Kawiarnia Szkocka była wyjątkowym miejscem. Matematycy spotykali się tam wiele godzin, mało rozmawiali, bardziej rozwiązywali problemy matematyczne, zadawali sobie zagadki, wyznaczali nagrody za ich rozwiązanie, grali także w szachy. To wszystko chciałabym tutaj przenieść do Gliwic, na naszą uczelnię, przede wszystkim po to, żeby zaktywizować młodych ludzi i pokazać im, że można rozwijać swoje pasje w duchu współpracy – podkreśliła dr hab. Renata Frączek, dyrektor Biblioteki PŚ.

W uroczystości otwarcia lokalu wzięły udział m.in. władze uczelni i Gliwic oraz prof. Zbigniew Marciniak, który był świadkiem słynnego przekazania żywej gęsi, jako nagrody za rozwiązanie matematycznej zagadki.

Jednym z elementów Lwowskiej Kawiarni Szkockiej była księga zagadek matematycznych. Naukowcy wpisywali w niej zadania matematyczne i wyznaczali za ich rozwiązanie nagrody: kawę, butelkę wina, obiad a nawet żywą gęś. I to właśnie z gęsią związana jest wyjątkowa historia, której świadkiem był prof. Zbigniew Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego. W 1972 roku Per Enflo szwedzki matematyk i pianista, rozwiązał jedną z zagadek pozostawionych w księdze przez Stanisława Mazura w 1936 roku. Nagrodą za jej rozwiązanie była żywa gęś. Młody naukowiec został wtedy zaproszony do Warszawy, gdzie spotkał się z prof. Mazurem, aby ją odebrać.

– Byłem wtedy studentem II roku i świadkiem wręczenia tej nagrody przez profesora Stanisława Mazura, który po wojnie znalazł się na Uniwersytecie Warszawskim – wspomina prof. Zbigniew Marciniak. – Całe wydarzenie było poruszające, był tłum matematyków i ten młody naukowiec Per Enflo, szczęśliwy, że udało mu się rozwiązać tę zagadkę po 36 latach, ale też zażenowany co zrobić z nagrodą jaką była żywa gęś – mówi prof. Marciniak.

Ponieważ młody naukowiec nie mógł zabrać żywej gęsi za granicę, jej los był przesądzony. I według opowieści skończyła jako danie główne.

Zjeść, zagrać, rozwiązać zagadkę

W Kawiarence Szkockiej na Politechnice Śląskiej także będzie księga zagadek, gdzie będą wpisywanie przez naszych naukowców zadania. Nagrodą za ich rozwiązanie będą książki i małe figurki gęsi.

Chcemy w ten sposób zachęcić nie tylko studentów, ale też młodzież szkolną do zainteresowania się matematyką

– mówi dyrektor Biblioteki.

– Jak spotka się dwóch dobrych studentów, którzy zaczną dyskutować a potem przyłączy się do nich kolejny to już jest szansa na to, że wspólnie stworzą coś absolutnie odkrywczego i nowego – czego życzę Politechnice Śląskiej – dodaje prof. Marciniak.

Kawiarenka Szkocka mieści na parterze odnowionego budynku Biblioteki Politechniki Śląskiej oraz Wydziału Matematyki Stosowanej. Czynna będzie od nowego roku akademickiego. Oprócz rozwiazywania zagadek matematycznych będzie tam też można zagrać w szachy i zjeść posiłek.

(ŻMS)/POLSL.PL
FOT. POLSL.PL

23 komentarzy
 najwyżej ocenione
od najnowszych    chronologicznie 
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze