Potwierdziły się informacje, o których pisaliśmy we wtorek.
Inwestor zastępczy – spółka DTŚ SA – zaciągnie kredyt w wysokości do 400 mln zł na dokończenie budowy Drogowej Trasy Średnicowej.
Miejmy nadzieje, że to koniec przeszkód, na jakie napotyka ta kluczowa inwestycja. Jak informuje branżowy serwis portalsamorządowy.pl, w konsultacjach samorządów Gliwic i Zabrza z odpowiednimi ministerstwami uzgodniono, że sposobem pokrycia luki finansowej jest zaciągnięcie przez spółkę DTŚ SA kredytu w BGK (do wartości 400 mln zł). Kredyt miałby być w kolejnych latach spłacany z rat rezerwy subwencji ogólnej przyznanej samorządom Gliwic i Zabrza. Podjęto decyzję o podpisaniu listu intencyjnego z Bankiem Gospodarstwa Krajowego.
Dodatkowo marszałek zwiększył pulę finansowania z RPO o 50 mln zł.
Przypomnijmy, w poniedziałek, w radiowym wywiadzie, minister Ewa Bieńkowska przyznała, że możliwym sposobem na uzyskanie finansowania do dwóch ostatnich odcinków będzie zaciągnięcie kredytu w BGK.
Jak zaznaczył Mirosław Sekuła, marszałek województwa, samorządy szukają też nowego sposobu finansowania budowy trasy – m.in. z krajowych programów infrastrukturalnych zasilanych nowymi środkami unijnymi.
Na dokończenie budowy dwóch ostatnich odcinków DTŚ brakuje około 334 mln zł. O kłopotach z uzyskaniem środków pisaliśmy już w grudniu ubiegłego roku. W ostatnich latach koszt inwestycji wzrósł w porównaniu z szacunkami z 2007 roku.