W marcu miasto zawarło umowę z firmą reklamową ze Słupska na zaprojektowanie propozycji 2 nowych oraz lifting obecnego logo Gliwic. Mimo, że termin realizacji dawno już minął, przyszłej identyfikacji wizualnej nadal nie przedstawiono.
Na wysyłane przez redakcję 24gliwice.pl szczegółowe zapytania o tę kwestię, Wydział Kultury i Promocji Miasta Gliwice udzielał jedynie lakonicznych odpowiedzi, z których nic nie wynikało. – Uprzejmie informuję, że umowa z firmą Rio Creativo jest realizowana zgodnie z jej zapisami. Informacje w tej sprawie zostaną przedstawione w miejskich środkach przekazu – odpowiedziała na zapytanie z 10 maja Katarzyna Chwastek, wówczas jeszcze naczelniczka wydziału.
Tematem tajemniczego logo zainteresował się Bartosz Rybczak z Ośrodka Studiów o Mieście Gliwice. Jemu również nie udzielono informacji, odmówiono też udostępnienia projektów, gdyż na tym etapie „nie stanowią one informacji publicznej”.
– Urząd Miasta Gliwice przymierza się do liftingu lub całkowitej zmiany logo miasta. W tym celu zamówiono trzy projekty. Nie zapadła jeszcze decyzja, który projekt zostanie wdrożony. Zawnioskowałem do Wydziału Kultury i Promocji Miasta o udostępnienie efektów umowy z firmą Rio Creativo w celu przedstawienia ich opinii publicznej
– pisze Rybczak na swoim profilu w serwisie społecznościowym facebook.com.
– W odniesieniu do prośby o przekazanie propozycji projektów logo informuję, że w orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, zgodnie z którym informacja publiczna zawsze dotyczy sfery faktów. Nie można uznać za fakt projektów, odnośnie których nie zapadła żadna decyzja o wyborze i realizacji. Reasumując – żądane projekty, na obecnym etapie nie stanowią informacji publicznej ponieważ wnioskiem o udostępnienie mogą być objęte jedynie informacje o określonych faktach, danych lub stanach zjawisk istniejących na dzień ich udostępnienia. Obecnie nie ma zatem podstawy prawnej do ich udostępnienia. Jednocześnie informuję, że nie została jeszcze podjęta decyzja dotycząca wprowadzenia do użytku nowego logo – czytamy w odpowiedzi urzędników.
I tu uwaga – bez zaskoczenia. p.o. Naczelnika Wydziału odmawia udostępnienia efektów wykonania umowy, gdyż „nie odnoszą się do sfery faktów”. A do jakiej sfery, ezoterycznego anielskiego uzdrowienia wróża Macieja??
– komentuje Bartosz Rybczak. I dodaje:
– Dla mnie, jeśli urząd wydaje na coś publiczną kasę to jest fakt i to twardy. Chciałbym zobaczyć co kupiliśmy i z czego możemy wybierać. Co to za praktyka, że w Gliwicach zataja się działania urzędu? Może jakaś interpelacja radnego zachęciłaby urząd do zdjęcia klauzuli tajności?
[perfectpullquote align=”full” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””] Umowa z Rio Creativo została zawarta bez przetargu, z wolnej ręki. Nie wiadomo, jakie były kryteria wyboru wykonawcy. Firma realizowała już podobne zlecenia dla Słupska i Ustki. [/perfectpullquote]Wynagrodzenie dla zleceniobiorcy opiewa na kwotę ponad 11 tysięcy złotych, co zostało zadysponowane z publicznych środków finansowych. Czy zatem gliwiczanie będą mieli wpływ na wybór ostatecznej wersji, czy też zostanie im odgórnie narzucony nowy wzór bez możliwości konsultacji? Sprawą zainteresował się radny Jan Pająk.
– Skopiowałem to, co napisał pan Bartosz (Rybczak, przyp. red.) i poprosiłem urzędników o odniesienie się. Teraz będziemy musieli 14 dni poczekać na odpowiedź – komentuje radny.
Od zakończenia umowy minęły 3 miesiące. Kiedy nowa identyfikacja graficzna miasta zostanie zaprezentowana mieszkańcom, ciągle na razie nie wiadomo.
Żaneta Mrozek-Siewierska
grafika: Łukasz Gawin
Od redakcji: Grafika ilustracyjna nie jest jedną z propozycji nowego logo.