Selgros zamiast dworca PKS? „Punkt komunikacyjny” odjechał na os. Kopernika

Ogólnopolska sieć hal handlu hurtowego buduje się w Gliwicach.

Selgros Cash&Carry poszukuje już pracowników do gliwickiego punktu.

Nowa hala powstanie przy ulicy Toszeckiej. Wstępne prace przy budowie obiektu ruszyły latem. Na tym etapie trudno jednoznacznie określić, kiedy zakończy się jego budowa. Nieoficjalnie mówi się o wiośnie 2012 roku. Póki co, w Polsce powstało czternaście punktów Selgros Cash&Carry. Gliwicka placówka będzie trzecią, po Bytomiu i Katowicach, taką halą na Śląsku.


Podobne inwestycje to z reguły dobra informacja dla poszukujących pracy. Nie inaczej jest i tym razem. Co prawda budowa hali jest dopiero w zalążku, jednak na stronie internetowej firmy możemy już znaleźć oferty pracy w gliwickim punkcie.

Firma prowadzi rekrutację na stanowiska biurowe.

Poszukiwani są także pracownicy hali.

Selgros Cash&Carry to ogólnopolska sieć hal handlu hurtowego, wchodząca w skład niemieckiego koncernu Fegro/Selgros. Podobnie jak w przypadku Makro Cash&Carry, klientami sieci są głównie osoby prowadzące działalność gospodarczą, najczęściej z branży gastronomicznej lub właściciele sklepów detalicznych.

Możliwe, że to właśnie inwestycja sieci Selgros Cash&Carry jest powodem zmiany lokalizacji dworca PKS z ulicy Toszeckiej. Wraz z początkiem października przystanek komunikacji międzynarodowej przeniesiono na ulicę Pionierów 8.

Podróżni mają zatem prawie dwa kilometry więcej do pokonania.

To niekorzystne rozwiązanie, zwłaszcza dla pasażerów zmierzających do lub z dworca kolejowego. Na stronie internetowej, gliwicki PKS lakonicznie prosi podróżnych, o ?uwzględnienie czasu dojścia do nowej siedziby punktu komunikacyjnego?. Trudno w tej chwili zdecydowanie stwierdzić czy to zmiana tymczasowa, gdyż pracownicy gliwickiego PKS od ponad dwóch tygodni odmawiają jakichkolwiek komentarzy w tej sprawie.

Michał Pac Pomarnacki