Ukradli katalizator w środku nocy. Duet złodziei wpadł, dzięki czujności jednej z mieszkanek osiedla Obrońców Pokoju. Gliwiczankę zaniepokoił dźwięk piłowania metalu. Zatrzymani – 24 i 30-latek – byli już karani za kradzieże oraz bójki.
Sytuacja miała miejsce po godzinie 3:00. Gdy kobieta wyjrzała przez okno, zauważyła stojącego pomiędzy zaparkowanymi pojazdami podejrzanego delikwenta.
– Podczas rozmowy z policjantem przyjmującym zgłoszenie, dokładnie opisała wygląd mężczyzny, jak i pojazdu, którym prawdopodobnie przyjechał na miejsce. Stróże prawa z komisariatu przy ul. Warszawskiej zatrzymali opisanego mężczyznę w towarzystwie kompana, gdy próbowali odjechać z miejsca kradzieży – informuje asp. Krzysztof Pochwatka z KMP Gliwice.
W pojeździe, którym się poruszali, policjanci odnaleźli przedmioty służące do kradzieży, m.in.: lewarki, piły akumulatorowe, przyrządy do cięcia blachy. Szybko też zdołano odnaleźć wycięty wcześniej z zaparkowanego samochodu osobowego katalizator
– dodaje Pochwatka.
Nie jest to pierwsza kradzież tej części układu wydechowego w Gliwicach. Chętnych na dorobienie w ten nieuczciwy sposób nie brakuje. W złomie katalizatorowym znajdują się metale szlachetne, w tym m.in. rod, którego cena jest wyższa od złota. W przypadku opisywanym przez policję, wartość skradzionej części, wraz z naprawą, oszacowano na ponad 2 tys. złotych.
– Zatrzymany 24-latek posiada w swoim dorobku udział w bójce, natomiast 30-latek znany jest wymiarowi sprawiedliwości, z uwagi na wcześniejsze kradzieże oraz przywłaszczenia. Obaj spędzili noc w policyjnym areszcie. Za swój czyn mogą usłyszeć karę pozbawienia wolności na okres 5 lat – przekazuje Pochwatka.
Policjanci apelują do osób, które słyszą (szczególnie nocą) podejrzany metaliczny hałas (charakterystyczny dźwięk cięcia metalu) o pilne powiadamianie pod numer alarmowy 997.
(żms)/KMP Gliwice
fot. px