Śniadanie wielkanocne to nawet 1500 kcal. Istną bombą kaloryczną są świąteczne ciasta

Święta wielkanocne to czas, gdy jemy, jemy i? jemy, między innymi tradycyjne, ciężkostrawne żury, kiełbasy i mazurki. A może tak choć raz nie odkładać postanowień zdrowotnych na bok?

Wystarczy kilka kuchennych trików, a potrawy wielkanocne będą lekkie i pozostaną smaczne.

Aby obniżyć kaloryczność świątecznych potraw, nie potrzebujemy specjalnych umiejętności kucharskich. Po pierwsze, mądrze wykorzystujmy majonez. Mieszajmy go z jogurtem naturalnym i używajmy w niewielkich ilościach. Pamiętajmy przy tym, że majonez, ?choć jest niekorzystnie postrzegany, bo zawiera sporo tłuszczu, to powstaje na bazie oleju rzepakowego, więc są to tłuszcze zdrowe? ? mówi serwisowi infoWire.pl Katarzyna Zadka, dietetyk marki Winiary.


Wywar na domowy żurek warto schłodzić i zebrać nadmiar tłuszczu. Jeśli chodzi o dodawaną śmietanę, wybierajmy tę, która ma go najmniej.

[pullquote align=”right” cite=”” link=”” color=”” class=”” size=””]Istną bombą kaloryczną są świąteczne ciasta. [/pullquote]

?W internecie są dostępne bardzo ciekawe przepisy na mazurki na bazie płatków owsianych, podawane z musem owocowym zamiast lukru, czy na babki na bazie jogurtu? ? zauważa ekspertka. Podczas przygotowywania ciast używajmy mąki pełnoziarnistej.

Ponadto wybierajmy chude wędliny i inne mięsa, a farsz do jajek róbmy z warzyw. Nie strońmy też od sałatek oraz świeżych warzyw, które są doskonałymi dodatkami na każdy dzień, również świąteczny. I co najważniejsze, nie zapominajmy o spacerach.