Krótkie nagranie z monitoringu od kilku dni podbija Internet w całej Polsce. Co ciekawe, sytuacja miała miejsce w Gliwicach, w tle widać skwer nad DTŚ i biurowiec Radan.
(doczytajcie do końca)
Nagranie nie jest najlepszej jakości, z opisu wynika, że zostało zarejestrowane w ostatnią sobotę, prawdopodobnie z kamery monitoringu, znajdującej się na budynku przy ul. Dubois.
Starsza, poruszająca się o lasce kobieta pokonuje oznakowane przejście dla pieszych, gdy od strony ul. Zwycięstwa na pasy wjeżdża osobowa skoda. Auto gwałtownie zatrzymuje się tuż przed pieszą.
To co następuje później, jest co najmniej zaskakujące.
Zdenerwowana staruszka z całym impetem uderza torbą w maskę samochodu, prawdopodobnie chcąc dać nauczkę piratowi drogowemu. Ze środka wyskakuje wyraźnie rozjuszony kierowca i… szybko tego pożałuje. Starsza kobieta traktuje go gazem, a potem poprawia laską, po czym spokojnie odchodzi.
Na końcu nagrania widać, że mężczyźnie pomaga pozbierać się przechodzień. Trudno powiedzieć czy pirat drogowy był bardziej poturbowany czy zaskoczony niespodziewanym kontratakiem ze strony starszej kobiety.
Nie wiemy jeszcze czy gliwicka policja otrzymała jakieś zgłoszenie dotyczące tego incydentu. Wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do biura prasowego KMP.
Niezależnie od wszystkiego, warto pamiętać, że na pasach to piesi mają pierwszeństwo. Naruszenie tej złotej zasady może, jak widać, zakończyć się nie tylko mandatem.
(emef)
aktualizacja
Tak. To był primaaprilisowy żarcik.
Jak się część z Was domyśliła (o to nie było chyba trudno), sytuacja nie miała miejsca. A właściwie miała, tyle, że z udziałem aktorów wolontariuszy ;-) Dziękujemy Karolinie, która z pełnym zaangażowaniem, bardzo przekonująco odegrała rolę staruszki. Dziękujemy Kamilowi za poświęcenie (mamy nadzieję, że nie bolało) i Kubie, który na końcu filmu wyciągnął pomocne ramię oszołomionemu kierowcy. Uznanie należy się oczywiście również Łukaszowi, który musiał podołać roli scenarzysty, reżysera, operatora i montażysty.
Napisaliśmy na początku, że filmik jest hitem Internetu.
Trochę wyprzedziliśmy rzeczywistość, ale kilka godzin później wyreżyserowana sytuacja trafiła na nagłówki ogólnopolskich mediów i faktycznie stała się hitem.
Bardzo nam miło :-)
I na koniec jeszcze raz. Uważajcie na pieszych, zwalniajcie na pasach, jedźcie ostrożnie i absolutnie unikajcie drogowej agresji. (emef)