Tę interwencję straż miejska nazwała brawurową, strażnicy podjęli bowiem pościg za kierującą, która po kolizji próbowała uciec z miejsca zdarzenia. Sprawczyni była przy tym tak zdesperowana, że wybrała drogę „pod prąd”.
– Niedzielne popołudnie na ulicach Gliwic okazało się wyjątkowo emocjonujące. Patrolując Aleję Korfantego, byliśmy świadkami nietypowego incydentu, który zakończył się dynamicznym zatrzymaniem sprawczyni zdarzenia drogowego – rozpoczynają relację strażnicy.
Wszystko zaczęło się gdy kierująca pojazdem osobowym, cofając, doprowadziła do kolizji z innym uczestnikiem ruchu drogowego. Jakby tego było mało, zamiast zatrzymać się i wyjaśnić sytuację, zignorowała przepisy ruchu drogowego oraz znak zakazu wjazdu (B-2), po czym wjechała w ulicę Karola Miarki i odjechała
– kontynuuje straż miejska.
Strażnicy zareagowali natychmiast i ruszyliśmy w pościg za uciekającą kobietą. Na skrzyżowaniu ulic Jana III Sobieskiego i Karola Miarki, udało im się zatrzymać kierującą – sprawczynię kolizji.
– Zatrzymana przekazana została w ręce policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, gdzie będą prowadzone dalsze czynności wyjaśniające. Jej brawura i brak poszanowania dla zasad bezpieczeństwa na drodze mogły doprowadzić do poważniejszych konsekwencji, ale dzięki naszej szybkiej i profesjonalnej reakcji sytuacja została opanowana – podsumowują strażnicy.
(żms)/Straż Miejska Gliwice
fot. scr. Google Maps