Szykuje się poważna rozbudowa Gliwickiego Centrum Medycznego (dawny Szpital Miejski nr 1 przy ul. Kościuszki 29).
Na tyłach obecnego budynku, kosztem 100 mln złotych ma powstać zupełnie nowy obiekt.
– Obecnie prowadzone są prace koncepcyjne i do czasu ich zakończenia nie sposób odnieść się do szczegółów. Pomoc dla GCM to jedno z najważniejszych zadań na najbliższe lata. Ma być odpowiedzią na bolączki placówki, a przede wszystkim na potrzeby pacjentów – informuje nas Joanna Lenczowska z biura rzecznika prasowego Prezydenta Gliwic.
O planowanej inwestycji debatowano w maju tego roku na posiedzeniu Komisji Zdrowia i Polityki Społecznej Rady Miasta. Najwięcej informacji wypłynęło jednak w ostatnią środę za sprawą wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka i gliwickiego radnego Bartłomieja Kowalskiego (PiS). Według ich przekazu nowy budynek ma mieć około 15 tysięcy m2 powierzchni netto i siedem kondygnacji (sześć w górę, jedna pod ziemią). Koszt całego przedsięwzięcie ma wynieść około 100 mln złotych, a szpital będzie posiadał oddziały: szpitalny oddział ratunkowy (SOR), anestezjologii wraz z intensywną terapią, wewnętrzny, oddziały pediatrii oraz geriatrii.
– Te informacje są zbliżone do prawdziwych. Na razie mogę jednak tylko potwierdzić, że miałem pytanie z województwa czy jesteśmy gotowi do budowy SOR. Napisałem w tej sprawie list intencyjny, ponieważ w Gliwicach do tej pory takiego oddziału brakowało – mówi nam Marian Jarosz, prezes zarządu Gliwickiego Centrum Medycznego.
– Nowy budynek ma przejąć część oddziałów z tego obecnego, które nie spełniają odpowiednich standardów – dodaje Zbigniew Wygoda, lekarz i radny PO, członek komisji zdrowia.
Na wspomnianym posiedzeniu komisji, prezes Jarosz przedstawił radnym projekt budowlany i poinformował, że rozbudowa nie będzie kolidowała z normalną pracą placówki. Zapewnił też, że nie powinno być problemu ze znalezieniem personelu medycznego do nowego szpitala, o ile spełnione zostaną oczekiwania lekarzy co do wysokości wynagrodzenia (trzy średnie krajowe). Radni wsparli pomysł i wyrazili nadzieję, że miasto dofinansuje szpital.
Sporym znakiem zapytania jest kwestia montażu finansowego inwestycji. Urzędnicy nie chcą jeszcze mówić o szczegółach, ale wydaje się, że Miasto będące większościowym udziałowcem GCM (ponad 99%), na rozbudowę szpitala wyłoży środki z miejskiego portfela.
– Warto przypomnieć, że to kolejne zadanie dotyczące poprawy kondycji gliwickich szpitali, które weźmie na swoje barki lokalny samorząd – mówi Joanna Lenczowska.
O rozbudowie GCM władze Gliwic wspominały jeszcze w ubiegłej kadencji. Jak wówczas podkreślano, powodzenie inwestycji było w dużym stopniu uzależnione od poziomu finansowania służby zdrowia przez NFZ. Niezależnie od pomocy administracji rządowej, w ostatnich pięciu latach gliwicki samorząd przeznaczył na wsparcie szpitali ponad 17 milionów złotych.
Michał Szewczyk